Anna Wendzikowska “Zastanawiałam się czy skok z piątego piętra załatwi sprawę”

W sierpniu 2022 r. Anna Wendzikowska zdecydowała się na odejście ze stacji TVN, gdzie w “Dzień Dobry TVN” prowadziła dział filmowy.

Teraz prezenterka zdobyła się na bardzo odważne wyznanie dotyczące jej życia i tego, w jak ciężkim była stanie. Anna Wendzikowska przyznała, że była (jest) DDA (Dorosłe Dzieci Alkoholików) i zapewne to sprawiło, że wikłała się z niszczące ją sytuacje.

 

https://www.instagram.com/aniawendzikowska/

 

Dziennikarka opisała, jak była traktowana w stacji TVN. Jak pisze, nie zdawała sobie sprawy z tego, że był to mobbing, obecnie jednak widzi, że cały czas była niszczona. Sytuacje mogły z pozoru wyglądać normalnie – chodziło na przykład o oddanie materiału do programu. Z tym, że inni dziennikarze mogli to zrobić tuż przed emisją, ona musiała na 48 godzin wcześniej. Jeśli się nie wyrobiła, nie dostawała wynagrodzenia.

Ze strachu, w jakim żyła narażała własne zdrowie i życie. Ale też życie nienarodzonej córki, gdy zdecydowała się na długi lot na  3 tygodnie przed porodem. I to tylko po to, by przeprowadzić jeden wywiad.

 

Ania Wendzikowska przyznała, że miała depresję i myśli samobójcze:

 

Pamiętam jak się zastanawiałam, czy skok z piątego piętra, na którym mieszkam, załatwi sprawę czy trzeba jednak wejść wyżej… Wpisałam w google: z którego piętra trzeba skoczyć, żeby… przeraziło mnie, ile jest w Internecie pytań na ten temat.

 

Czuję potworny wstyd pisząc o tym, ale wiem, że czas dać mu przestrzeń. Nie ma odrodzenia bez uznania prawdy o sobie. Tej pięknej, ale i tej trudnej, bolesnej.

 

Wendzikowska stwierdziła też, że to ona zapoczątkowała dochodzenie, które zakończyło się falą zwolnień z TVN. Później sama zrezygnowała z pracy. 

 

Piszę ten post, a z oczu lecą mi łzy. Przepraszam, jeśli to „za dużo prywaty” dla kogoś. (…)

 

Przez cztery ostatnie miesiące próbowałam tego nie napisać, zostawić, dać spokój, iść dalej. Ale nie potrafię już milczeć.

– przyznała.

CZYTAJ DALEJ  Anna Wendzikowska przekazała smutne wieści: "ostatnie tygodnie to był dramat.. ."

 

Pod tym wyznaniem pojawiło się wiele słów wsparcia i gratulacje za odwagę.

 

https://www.instagram.com/aniawendzikowska/

 

https://www.instagram.com/p/CjL4978N9qT/

 

 

7 komentarzy

Możliwość komentowania została wyłączona.