Monika Richardson wbija szpilę byłemu mężowi. Zgadnij któremu?!

Swój najnowszy wpis Monika Richardson zaczyna bardzo nonszalancko. Opowiada o książce, jaka ostatnio trafiła w jej ręce.

Na sam koniec jednak dziennikarka, a obecnie też właścicielka agencji PR-owej wbija szpilę jednemu ze swych mężów.

 

Richardson z książką Jakuba Zająca – https://www.instagram.com/monikarichardson/

 

Monika Richardson, z domu Pietkiewicz była żoną Willa Richardsona, Jamie’ego Malcolma, Zbigniewa Zamachowskiego. Małżeństwo z Zamachowskim formalnie jeszcze trwa, jednak i także Zbigniewa można uznać za byłego męża, ponieważ raczej nie ma widoków na zejście się pary.

 

Dziennikarka nonszalancko ale i odważnie zagaja, że każdy z nas ma w rodzinie alkoholika i mówi o książce Jakuba Zająca:

 

Myślałam, że z racji doświadczeń moich najbliższych i moich własnych, o alkoholiźmie wiem już wszystko. Tymczasem dzięki @ksiegarnia.baczynskiego trafiłam na to dzieło: „Halt. Zapiski z domu trzeźwienia” autorstwa @jakub_zajac_autor
Koniecznie kupcie, każdy ma w rodzinie osobę uzależnioną, prawda?

 

W serwisie Lubimy Czytać, tak opisano tę książkę:

 

Jeśli spodziewacie się, że dostaniecie tu przepis na bolesny upadek wraz z receptą na cudowne ozdrowienie, to czeka Was rozczarowanie. Nie dowiecie się, ile trzeba wypić i jak nisko upaść, żeby otrzymać diagnozę: alkoholik. Nie dowiecie się, co trzeba zrobić, żeby alkoholikiem przestać być. (…)

Dostaniecie za to (…) kilka gorzkich prawd, które odnajdziecie pomiędzy kartami tej opowieści. Jedna z nich brzmi: alkoholikiem się jest, a nie bywa. Druga, być może dla Was jeszcze gorsza głosi, że to może stać się udziałem każdego z Was. Bez względu na wiek, płeć, kolor skóry, poziom wykształcenia. Bez względu na stan posiadania, osiągnięcia życiowe, zawodowe

 

I zapewne gdzieś na kartach „Halt. Zapiski z domu trzeźwienia” Monika Richardson odnalazła postaci podobne do swojego męża i samej siebie. Dlatego napisała:

 

Załączam kilka zdań z książki – historię, która zrobiła na mnie największe wrażenie. Byłam tą żoną, tą jędzą. Tyle o tym.

 

Tymi słowami, Monika wbiła szpilę jednemu ze swoich mężów, bo ujawniła, jak on się zachowywał. Ujawniła też, że nadużywał alkoholu. Wiecie, o którego z trzech dżentelmenów chodzi…? 🙂

 

fragment „Halt. Zapiski z domu trzeźwienia” https://www.instagram.com/monikarichardson/

 

 

4 komentarze

Możliwość komentowania została wyłączona.