“Musiałam umrzeć” – przyznała Agnieszka Chylińska.

Agnieszka Chylińska 23 maja 2021 r. skończyła 45 lat. Na kilka tygodni przed swoimi urodzinami wokalistka zaczęła wspominać wczesne lata swojej kariery.

Wokalistka pokazała, że już jako znana osoba, żyła jak zwykły “Kowalski” i pokazała zdjęcie, jak “zapiernicza z mopem” [tutaj]. Agnieszka Chylińska opowiedziała też o trudnych związkach, w jakich była [czytaj tutaj].

Teraz przyszła pora na kolejną refleksję, na przemyślenia, które gwiazda musiała skrywać głęboko w sercu. Chodzi o jej dzieci.

Agnieszka i jej mąż Marek mają trójkę dzieci – Ryszarda (ur. 2006) Esterę (ur. 2010) i Krystynę (2013). W październiku 2020 r. gdy w Polsce trwały protesty przeciwko zakazowi aborcji, w nagraniu na Instagramie wokalistka powiedziała:

Ja nigdy się nie żaliłam i nigdy nie opowiadałam publicznie o tym, jak mi ciężko z tego tytułu, że dwoje moich dzieci są dzieciakami szczególnej troski.

Teraz gwiazda wraca do tego tematu:

Macierzyństwo miało być dla mnie kolejnym sukcesem, rolą w którą wejdę instynktownie, z radością, zapałem i pewnością siebie. (…)

Okazało się brutalnym strzałem w mój egoizm, w wieczne dogadzanie sobie w myśl zasady “bo ja zawsze miałam ciężko”… Musiałam umrzeć a wraz ze mną wszystko, w co wówczas wierzyłam.

– wyznała Agnieszka Chylińska.

Napisała jednak, że pomimo trudności i chwil zwątpienia, posiadanie dzieci ją “uratowało”:

Dzisiaj mogę powiedzieć, że macierzyństwo mnie uratowało, pomogło odnaleźć w sobie pokłady miłości, o której istnienie siebie samej nie podejrzewałam.
Ale to moja historia i mój proces. Proces, który cały czas trwa…

Wpis Agnieszki poruszył wiele osób. Niektóre są zadziwione, że taka wielka gwiazda ma problemy tak jak każdy z nas. Są też wpisy osób, które także mają niepełnosprawne dzieci i dla nich głos wokalistki jest wielkim pocieszeniem.

>>>Monika Richardson wbija szpilę byłemu mężowi. Zgadnij któremu?!

https://www.instagram.com/p/CPSav0KrKS6/