Chyba mało kto spodziewał się, że sympatia wokół Meghan Markle stopnieje z dnia na dzień. Gdy księżna Sussex wraz z mężem przemierzała Australię i Nową Zelandię, media dosłownie szalały na jej punkcie, wypatrując ciążowego brzuszka. Zaledwie kilka tygodni później księżna nie ma dobrej prasy, bo sugeruje się, że to ona skłóciła ze sobą Harry’ego i Williama oraz nie dogaduje się ze szwagierką, księżną Kate.
Jedno jest pewne: PR-owcy rodziny królewskiej zadbali, by Meghan zniknęła z mediów. Ostatnie oficjalne zdjęcia księżnej Sussex pochodzą z połowy listopada. Teraz do sieci wyciekły fotografie z tego tygodnia, gdy Meghan i Harry uczestniczyli w nabożeństwie w kościele św. Łukasza w londyńskiej dzielnicy Chelsea.
Zdjęcia zostały zrobione wieczorem, więc nie są bardzo wyraźne, ale w oczy rzuca się bardzo duży brzuch Meghan, która ma urodzić dopiero na wiosnę. Wydaje się więc, że to mocny dowód na to, że księżna Sussex spodziewa się bliźniąt.