Julia Wróblewska, która niedługo skończy 24 lata (urodziła się 18 października 1998 r.) od kilku lat zmaga się z problemami psychicznymi.
Pod koniec 2021 roku aktorka zdecydowała się na półroczną terapię w specjalnym ośrodku. Na swoim instagramie Julia Wróblewska mówi wprost o swoim zdrowiu, bo uważa, że problemy psychiczne nie powinny być tematem tabu.
Także najnowszy post jest poświęcony tej sprawie.
Nie oceniajcie proszę stanu ludzi po wyglądzie, czy przez pryzmat tego jak choroby/zaburzenia „powinny” wyglądać. Za każdą diagnozą czy chorobą/zaburzeniem kryje się osoba, która może na nie reagować na swój własny sposób. Uśmiech nie jest zawsze oznaką szczęścia.
– napisała.
I zamieściła filmik, na którym są jej zdjęcia z owych najgorszych momentów [nagranie poniżej], zgodnie z hasłem:
Pokaż zdjęcia, gdy byłeś w najgorszym momencie życia, ale nikt nie wiedział
Widać na nich Julię, która wygląda – można by powiedzieć – normalnie. Jest może szczuplejsza, czasem smutna, a innym razem szeroko uśmiechnięta. Jednak w głębi skrywała swoje problemy.
Niby uśmiech, ale widać na tych zdjęciach w oczach niesamowity smutek 🙁
😢 doskonale Cię rozumiem Julka ❤️ Pozdrawiam ☺🤗
Nie każdy w tych czasach niestety może liczyć na jakiekolwiek wsparcie. Tym co je otrzymali należy trzymać kciuki i życzyć powodzenia 😊
– pisali internauci.
Jak widać temat depresji czy innych problemów jest bardzo ważny i wciąż trzeba go nagłaśniać.
Wyświetl ten post na Instagramie