Filip Chajzer poinformował o swojej chorobie. To, co stało się później wprawiło go w osłupienie!

Kilka dni temu Filip Chajzer poinformował o tym, że od stycznia 2020 cierpi na depresję.

Prowadzący “Dzień Dobry TVN” opowiedział o zmaganiach z samym sobą oraz leczeniu, jakie podjął [więcej tutaj]. Filip Chajzer nie spodziewał się, że jego wpis wywoła takie reakcje!

 

pod uśmiechem skrywał chorobę https://www.instagram.com/filip_chajzer/

 

Jak pisze to, co stało się później wprawiło go w osłupienie:

 

Co wydarzyło się później? Obłęd. Tysiące wiadomości ze słowami wsparcia, zrozumienia i opisami Państwa historii walki z tym podstępnym cholerstwem. Jednak to co najbardziej mnie zaskoczyło to dziesiątki wiadomości od bliższych bądź dalszych znajomych. W większości przewijał się mniej więcej ten zwrot – “witaj w klubie, nigdy nie pomyślałabym/pomyślałbym, że Ty też”. To pokazało mi jak wielka jest skala problemu.

 

Wspomniał też jak wyglądały najgorsze momenty, gdy depresja powaliła go na łopatki:

 

Leżysz w łóżku i marzysz o tym, żeby Cię nie było. Patrzysz w sufit. Tak, sufit jest twoim netflixem i jedyne na czym potrafisz się skoncentrować to właśnie ten jeden punkt nad twoją głową. Jesteś w otchłani, a wręcz czujesz fizycznie, jak się zapadasz. Najpierw w materac, potem w szczebelki łóżka i niżej w posadzkę. Jazda w dół, zapadanie się w sobie. Kompletnie nie widzisz dobrych rzeczy. To jest poza Tobą.

 

Niestety były też osoby, które uważają, że “zasłużył” na swoją chorobę:

 

Czytam, że sobie zasłużyłem. Najgorszemu wrogowi nie życzę takiej “zasługi”. Zresztą najlepiej nie mieć wrogów.

 

Mimo to, głos Filipa Chajzera jest bardzo ważny, bo przełamuje tabu i zmowę milczenia dotyczącą depresji.

 

Zobacz też: Zapytali go o kontakty z Izabelą Olchowicz. Bezcenna reakcja Kazimierza Marcinkiewicza! (VIDEO)

Jeden komentarz

Możliwość komentowania została wyłączona.