Emil Stępień to od kwietnia 2018 r. mąż Dody. W czerwcu 2021 r. wokalistka złożyła pozew o rozwód.
Co ciekawe, począwszy do wiosny 2020 r. Doda zwiesiła swoją karierę muzyczną po to, by zająć się produkcją filmu “Dziewczyny z Dubaju”. Gwiazda pełniła rolę producenta wykonawczego, a firma Emila Stępień producentem całego filmu.
I tak od 2020 roku Doda swoje życie i pracę skoncentrowała na “Dziewczynach z Dubaju”, tymczasem po złożeniu pozwu o rozwód jej (jeszcze) mąż postanowił ją odsunąć od tego projektu.
Dziś właśnie wokalistka wraz z reżyserką Marią Sadowską chciały rozpocząć pracę nad skróceniem filmu, który trwa 2 godziny i 20 minut.
…dziś po raz kolejny zamknięto przed nami drzwi, przed filmem, którego jestem producentem kreatywnym i poświeciłam mu dwa lata, a Maria go wyreżyserowała (…)
Emil napisał oficjalne maile, że nie mamy prawa dotykać tego filmu, który robiłyśmy przez dwa lata i nikt nie rozumie, dlaczego tak się zachowuje, nawet dystrybutor. Wszyscy mówią, że film jest za długi. Czujemy się wykorzystane, kopnięte w tyłek i Emil jest jedynym królem i władcą tego filmu.
– relacjonowała zapłakana Doda na instagramie.
Tymczasem sam Emil Stępień sprawę skomentował w serwisie Plejada. Zachowanie Dody i Marii Sadowskiej uznał za “medialne zagrywki celebrytek”. Stwierdził, że Maria Sadowska nie podołała filmowi “Dziewczyny z Dubaju“, a Doda nie jest tak zdolna, za jaką się uważa. Nie wyjaśnił jednak, dlaczego zatem zaangażował je do tej produkcji i do tej pory nie podważał ich kompetencji. Ich “niekompetencję” zauważył dopiero teraz, gdy produkcja jest zakończona, a w listopadzie ma się odbyć premiera filmu.
Jestem producentem tego filmu i nie pozwolę aby w ciszy, bez mojej wiedzy, za moimi plecami – bo tak to wyglądało – ingerować w film. (…)
Obydwie Panie, jak chcą się bawić w produkcje, niech zbudują swój własny projekt. A przy tym projekcie niech uszanują to, co dostały i znają swoje miejsce w szeregu.
– napisał w przesłanym oświadczeniu.
Wygląda więc na to, że Emil Stępień postanowił odciąć swoją żonę oraz wybraną przez siebie reżyserkę od całej produkcji a sukces (lub ewentualną porażkę) filmu wziąć na siebie.
[…] >>>Emil Stępień odprawił Dodę i Marię Sadowską „niech znają swoje miejsce w szeregu”… […]
[…] >>>Emil Stępień odprawił Dodę i Marię Sadowską „niech znają swoje miejsce w szeregu”… […]
[…] Z kolei Emil Stępień miał powiedzieć, że panie powinny znać swoje miejsce w szeregu [więcej tutaj]. […]
[…] Emil Stępień uniemożliwił swojej (jeszcze) żonie i jednocześnie producentce kreatywnej dalszą pracę nad filmem. Polecił im też, by znały swoje miejsce w szeregu [więcej tutaj]. […]
[…] Gdy w czerwcu 2021 r. poinformowała o tym, że złożyła pozew o rozwód z Emilem Stępniem, mąż (i jednocześnie producent generalny filmu) postanowił odciąć Dodę od dalszych prac. Zdyskredytował także jej oraz reżyser Marii Sadowskiej rolę, sugerując by pamiętały o swoim miejscu w szeregu [czytaj tutaj]. […]
[…] Co więcej w swoich wypowiedziach Emil Stępień twierdził, że Doda i Maria Sadowskie „nie podołały” filmowi. […]
[…] Gdy minęła burza związana ze sprawami Emila, piosenkarka przeżyła kolejny przykry czas użerania się z (wówczas jeszcze aktualnym) mężem: […]
[…] w ostatnich tygodniach głośno było o filmie „Dziewczyny z Dubaju” z uwagi na konflikt z Emilem Stępniem w kwestii dokończenia prac nad […]
[…] sobie. W jej życzeniach wyraźnie widać nawiązanie do trudnych wydarzeń z tego roku – konfliktu z Emilem Stępniem, rozwodu oraz prokuratorskiego zarzutu, jaki postawiono […]