1 czerwca minie rok od wypadku Rity Malinkiewicz i Katarzyny Konwa. Kolarki zostały dosłownie zmiecione z drogi przez samochód.
W efekcie Rita Malinkiewicz i Katarzyna Konwa w bardzo poważnym stanie trafiły do szpitala [szczegóły wypadku tutaj]. Najpierw obawiano się o ich życie, jednak obydwie udało się uratować. Katarzyna Konwa musiała od nowa nauczyć się poruszać, a także mówić, jednak jest już w domu. W znacznie gorszym stanie jest Rita Malinkiewicz, która nadal przebywa w Polskim Centrum Rehabilitacji Funkcjonalnej Votum. Uczy się prostych czynności życiowych, a jej rehabilitacja będzie jeszcze trwała długie miesiące.
W internecie prowadzono zbiórkę na rzecz kolarek i na dzień dzisiejszy zebrano aż 922 147 zł. Tymczasem pojawiły się plotki, że zamiast na leczenie, część pieniędzy została przeznaczona na wydatki Marka Konwa – męża Katarzyny i mistrza Polski w kolarstwie przełajowym.
Katarzyna Konwa wydała oświadczenie w tej sprawie, w którym pisze, że w czasie jej pobytu w szpitalu, finansami zajmował się jej mąż:
Marek nie konsultował ze mną na co wydaje pieniądze, nie informował mnie też skąd dokładnie pochodzą. W tamtym okresie nie wzbudziło to moich podejrzeń, uwierzcie miałam ważniejsze rzeczy na głowie niż myśleć o zakupach i wydawanych pieniądzach. Liczyły się dla mnie walka o powrót do zdrowia, ponowna nauka chodzenia, poprawianie sprawności całego organizmu, pierwsze normalne posiłki, a do tego jeszcze oszpecona twarz, brak części zębów i języka oraz problemy z wyraźnym mówieniem. To były sprawy najważniejsze.
Gdy Katarzyna wróciła do domu, mąż oświadczył, że kocha inną kobietę i chce się rozwieść. Wtedy też kolarka sprawdziła stan konta:
…pierwszy raz od wypadku sprawdziłam konto bankowe i okazało się, że z pieniędzy pochodzących ze zbiórki oraz odszkodowania, stanowiących mój majątek osobisty, Marek kupił miedzy innymi samochód oraz laptopa, z których od początku korzystał tylko on, a także zakupił towar do spółki Akademia Marka Konwy za kwotę około 40.000 złotych Ciągle nie odzyskałam tych pieniędzy
W odpowiedzi na oświadczenie Katarzyny, także Marek Konwa wydał swoje:
W przedmiocie przyczyn rozpadu małżeństwa nie będę publicznie wypowiadał się na ten temat i proszę o uszanowanie prywatności mojej oraz moich dzieci. Apel kierowany jest również do Pani Katarzyny Konwy. W przedmiocie “zarzutów” dotyczących wydatkowania środków pochodzących ze zbiórki na platformie pomagam.pl ZAPRZECZAM, że Pani Katarzyna Konwa nie miała wiedzy na temat celów wydatków. Wszystko było z nią konsultowane. I na wszystko się godziła. Nic nie zrobiłem bez jej wiedzy.
Tym samym każde z małżonków mówi co innego. Katarzyna Konwa poinformowała, że czeka jeszcze na sprawę sądową dotyczącą podziału majątku.
Osoby, które chciałby wesprzeć leczenie Rity Malinkiewicz mogą to zrobić poprzez Fundację Votum > TUTAJ
Zobacz też: Marta Żmuda Trzebiatowska nie wytrzymała: “mam już dość”!
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=122472986523764&id=106418868129176
https://www.facebook.com/marekkonwa/posts/284024569747822