Julia Wróblewska już od kilku dobrych lat gra w “M jak miłość”. Pierwszy raz na planie pojawiła się jako mała dziewczynka i na oczach widzów wyrosła na jeszcze młodą, ale dorosłą kobietę.
Jej postać z serialu wyjechała do Francji, a w rzeczywistości Julia wzięła udział w programie “Agent” w TVNie, który uniemożliwił jej pracę na planie serialu, bo zdjęcia do niego odbywały się za granicą. Fani serialu zastanawiają się, czy Julia wróci jeszcze do “M jak miłość” – Wróblewska dość emocjonalnie skomentowała sytuację.
Widać, że młodą aktorkę bardzo bulwersują pomówienia, że odeszła z serialu. Nie chce o tym słyszeć i mówi, że to nieprawda. Jednak zaznacza, że jej los w “M jak miłość” jest niepewny z powodów studiów. W tym roku będzie próbować dostać się do szkoły teatralnej, jeżeli jej się uda to na większości uczelni tego typu jest zakaz grania w pierwszym roku studiów i wtedy zniknie z serialu na dłuższy czas, ale jeżeli się nie dostanie to wróci na plan “M jak miłość”. Coś nam się wydaje, że wróci na plan…
Julia jest jedną z tych dziecięcych aktorek, które nie wyrosły na tak uroczych dorosłych, jak wtedy kiedy byli dziećmi. Po małej, słodkiej blondyneczce nie ma już śladu. O ile widzowie zachwycali się małą Zosią, to ta starsza wersja już ich drażni. Jakoś ten talent aktorski nie jest już tak widoczny u Wróblewskiej jak wtedy kiedy miała kilka lat.
Zobacz reakcję Julii na odejście z serialu: