Każdy z nas lubi sobie odpocząć od codziennych obowiązków i szybkiego tempa życia.. Analizując kalendarz na 2018 rok i wcześniej planując sobie wolne w przyszłym roku, będziemy mogli cieszyć się aż z 6 długich weekendów. Pierwszy z nich wypada już na początku Nowego Roku . Z kalendarza wynika, że w 2018 roku będzie aż 114 dni wolnych od pracy, w tym 13 dni świątecznych, 9 z nich wypada w ciągu tygodnia, a 4 w weekendy. Wniosek? Już teraz powinniśmy planować krótkie urlopy, ponieważ drugi raz taka okazja się nie powtórzy.
Po sylwestrowo-noworocznych szaleństwach, kolejne wolne dni będą w kwietniu. Wielkanoc wypada w tym roku na początku kwietnia (1-2). Kuszącą zapowiada się również ulubiony przez Polaków długi weekend majowy. Wolne od pracy będą wtorek, pierwszego maja i czwartek trzeciego. Aby przedłużyć sobie lenistwo do 9 dni możemy skorzystać z urlopu wypoczynkowego i zacząć go już w poniedziałek 30 kwietnia, a zakończyć w piątek 4 maja.
Wyjątkowo, bo ostatniego dnia maja wypada Święto Bożego Ciała, tak więc wykorzystując wolne w piątek pierwszego czerwca zyskujemy aż 4 dni laby. Sierpień to kolejny miesiąc, w którym świętujemy. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny wypada w środę 15 sierpnia i tutaj również możemy skorzystać z wolnego czwartku i piątku ciesząc się kolejnym długim weekendem.
Przez kolejne miesiące będziemy musieli uzbroić się w cierpliwość i poczekać do listopada. Wszystkich Świętych w 2018 roku wypadnie w czwartek, tak więc znów możemy skorzystać z jednego dnia urlopu w Dzień Zaduszny. Dzięki temu odpoczniemy cztery dni. Równie sympatycznie będzie wyglądał ostatni tydzień 2018 roku. Wigilia wypada w poniedziałek, a dwa dni Świąt Bożego Narodzenia, we wtorek i środę. Biorąc urlop w poniedziałek, czwartek i piątek zyskujemy aż 9-dni luzu.
kp
źródła: planeta.fm, foto pixabay.com