“Dzień dobry TVN” coraz chętniej zaprasza na swoją kanapę ekscentryczne postacie. Całkiem niedawno gościli polską Barbie i wciąż kontynuują temat modyfikacji ciała. Kolejnym gościem był Adam “człowiek reverse”, który 85% swojego ciała pokrył tatuażem!
Adam Curlykale ma 32 lata i jest z Poznania. Z zawodu jest kosmetologiem i psychologiem. Twierdzi, że wizerunek nie przeszkadza mu w znalezieniu pracy i usługi, które wykonuje pasują do jego wyglądu. Tatuaże nie do końca były pomysłem na siebie, mężczyzna przed laty miał dwie choroby onkologiczne i schorzenia po onkologiczne – atopowe zapalenie skóry, łysienie plackowate, częściowy zanik barwnika w skórze, łuszczyca. Defekty, które powstały na wynik tych schorzeń, mimo leczenia za granicą nie zostały usunięte, pokryto je niedbale tatuażami i te skłoniły go do dalszego tatuowania się. Była to droga do akceptacji siebie.
Wellman zauważyła, że osoby z łuszczycą nie mogą się tatuować, ale Adam zapewnił, że on nie zagraża swojemu zdrowiu, bo jego tusz ni ingeruje w skórę – to tylko efekt wizualny.
Prowadzący byli ciekawi jak ludzie reagują na taką osobę, z tak odważnym wizerunkiem. Mężczyzna twierdzi, ze spotyka się z miłymi reakcjami, że raczej osoby, które go spotykają, zaczepiają chcą wiedzieć skąd pomysł na taki wygląd.
Prokopa najbardziej interesowało, czy Adam się opala… Mężczyzna nieco go wyśmiał, ale w końcu mu odpowiedział, że musi używać wysokich filtrów, żeby chronić swoją skórę.
Nie jest łatwo patrzeć na “człowieka reverse”, ale kiedy usłyszało się jego wypowiedzi, to trzeba stwierdzić, ze to zwykły, mądry człowiek, który tylko wygląda nieco inaczej niż my. Nie wywyższa się i nie uważa za kosmitę. W tej “modyfikacji” czuje się lepiej, a przecież bycie szczęśliwym we własnym ciele jest najważniejsze.
Zobacz wideo:
“Człowiek REVERSE w “Dzień Dobry TVN”
źródło: Dzień dobry tvn