Psycholog Dorota Zawadzka znana jako Superniania podzieliła się nietypowym zdarzeniem.
Sama Superniania stosuje się do rządowych zaleceń i chodzi z maseczką na twarzy. Niestety są jednak krnąbrne jednostki, które tego nie robą. I tu zapewne w Dorocie Zawadzkiej odezwała się jej pedagogiczne ciągoty. Niania postanowiła wręczyć takim osobom maseczki.
Niestety jedna z nich – osoba, a nie maseczka(!) – okazała się być agresywna i zwymyślała Supernianię. Jednak pani Dorota publikując swój wpis na Twitterze popełniła błąd stylistyczny i napisała:
Wręczyłam dziś podczas spaceru 7 jednorazowych maseczek. Jedna z nich mnie zwymyślała.
Brzmi to oczywiście, jakby to maseczka – a nie człowiek – zwymyślała Supernianię. Jak się jednak okazuje za pomyłkę odpowiada pośpiech! W drugim tweecie Zawadzka wyjaśniła:
Oczywiscie w pośpiechu nie napisałam, ze wręczyłam je 7 osobom – z których jedna mnie zwymyślała!
Polska składnia nie należy do najprostszych, dlatego nietrudno o tego typu błędy. Pocieszające jest także to, że to jednak nie maseczka zwymyślała Supernianię 🙂
Zobacz też: Ewa Farna zabrała syna na próbę muzyczną. Tam zwróciła uwagę na szokujący fakt!
https://twitter.com/SuperNiania/status/1373263181703999500
[…] Polecamy: Superniania została zaatakowana przez agresywną maseczkę. Winny był pośpiech! […]
[…] Polecamy: Superniania została zaatakowana przez agresywną maseczkę. Winny był pośpiech! […]