SKRZYNECKA nie chce być FIT MAMĄ?! CZYŻBY MIAŁA NA MYŚLI ANNĘ LEWANDOWSKĄ w swojej ostrej wypowiedzi?!

Anna Lewandowska kojarzy się z osobą dla której trening to świętość – bez względu na wszystko, czy jest w ciąży, czy opiekuje się dzieckiem. Nie jest jedyną mamą w show biznesie, które tak szybko wróciły do formy po urodzeniu dziecka. Okazuje się, że są gwiazdy, które nie podzielają jej zdania i mają inne priorytety niż trening.

 

Katarzyna Skrzynecka przed urodzeniem dziecka była wierną fanka siłowni, jak sama mówi:

 

“Kiedy starałam się przynajmniej trzy razy w tygodniu bywać na siłowni, zwłaszcza lubiłam rozciągające i aerobowe ćwiczenia”.

 

Nic dziwnego, przecież jest żoną sportowca. Jednak po narodzinach wyczekiwanej córeczki zmieniła podejście do ćwiczeń. Nie jest ignorantką, ale nie przywiązuje aż takiej uwagi do wyglądu jak dawniej. Wypowiedziała się dla “Faktu” i trudno nie odnieść wrażenia, że mówi o Annie Lewandowskiej:

 

“Odkąd urodziła się moja córeczka, dużo się zmieniło. Jeśli mam taki wybór, żeby tę jedyną wolną godzinę dziennie spędzić na bieżni w fitness klubie lub z moim dzieckiem, to oczywiście spędzę ją z dzieckiem. Nie dlatego, że nie chce mi się ćwiczyć. Są to bowiem pewne wybory dla ludzi, którzy bardzo dużo pracują. (…) Niemniej nie będę ślepo goniła za perfekcyjną sylwetką i dietami”.

 

Skojarzenie z Anną Lewandowską wynika zapewne z tego, że jest najpopularniejszą trenerką fitness z dzieckiem. Wcale nie musiała Skrzynecka mówić o niej własnie.

Klara towarzyszy często Annie w ćwiczeniach, dlatego tak bardzo kojarzy się taka postawa właśnie z nią.

 

Hejterzy mogą się przyczepić, że Kasia tak mówi, żeby usprawiedliwić się ze swojej nieidealnej sylwetki. Jednak trzeba pamiętać, że są ludzie, którzy naprawdę akceptują swój wygląd i nie potrzebują do szczęścia rozmiaru S.

źródło: instagram.com, “Fakt”

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *