Rzucili pracę i wydali wszystkie PIENIĄDZE na JACHT. Ku ich rozpaczy DZIEWICZY rejs zakończył się totalną KATASTROFĄ! (foto)

Amerykańskie małżeństwo przeżyło niewyobrażalny koszmar! Nikki Walsh i jej partner Tanner Broadwell od kilku lat planowali zrealizować swoje marzenie, jakim był zakup jachtu. Kiedy już się spełniło doszło do wielkiej katastrofy. To miał być dla nich piękny sen, żeby osiągnąć swój cel sprzedali praktycznie cały majątek w tym dom, zrezygnowali również z pracy. Planowali podróż na rajską wyspę, aby tam poszukać szczęścia i osiedlić się na stałe. Dobę po tym, jak odbili od brzegu jednostka poszła na dno!

Historia Amerykanów jest naprawdę tragikomiczna. Para od kilku lat odmawiała sobie niemal wszystkiego, by zgromadzić odpowiednią ilość pieniędzy. W końcu udało im i za sumę jaką uzbierali zakupili 49-metrowy jacht o długości ośmiu metrów. Przez kilka pierwszych miesięcy od zakupu jednostki przygotowywali się do wyprawy, gromadzili zapasy i zamieszkali w nim, aby przystosować się do nowego życia.

 

W końcu nadszedł czas, aby “Lagniappe” wypłynęła w swój dziewiczy i zarazem ostatni rejs. Żeby było śmieszniej nazwa jaką ochrzcili jacht w języku kreolskim oznacza “dodatkowy prezent”. Niestety zamiast otrzymania go para poniesie dodatkowe koszty związane z wyciągnięciem z morza zatopionej jednostki. Niedoświadczeni żeglarze wypłynęli na mieliznę, a fale przewróciły jacht. Nikki i Tanner przeżyli wypadek, jednak są załamani psychicznie. Koszt naprawy “Lagniappe” sięga kwoty 10 tysięcy dolarów, a podniesienie jachtu to kolejne 6700 dolarów. Kłopot Amerykanów polega na tym, że oboje są teraz bez grosza przy duszy…

 

źródła: thesun.co.uk, foto youtube.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *