POLSKI HIMALAISTA nie wierzy w słowa Elisabeth Revol! PRZEDSTAWIŁ DOWODY kłamstw towarzyszki wyprawy Mackiewicza!

Trudno się otrząsnąć z tej tragedii, jaka spotkała polskiego himalaistę Tomka Mackiewicza. Ten dramat ma dwa zakończenia – udana akcja ratunkowa i ocalenie Elisabeth Revol i samotna śmierć w oczekiwaniu na pomoc, która nie mogła nadejść.

Cały świat czekał na relację samej ocalonej, aby się dowiedzieć jak wyglądała naprawdę tragedia, która spotkała himalaistów po zdobyciu szczytu. Revol udzieliła wywiadu, ale jej słowa wzbudziły pewne wątpliwości. Nieścisłości w jej wypowiedzi dostrzegł polski himalaista!

 

Ryszard Gajewski polski podróżnik poniekąd podważa słowa Elisabeth. Odniósł się do jej wypowiedzi na temat domniemanego helikoptera, który miał zabrać Mackiewicza:

 

“Przecież ona nie pierwszy raz była w Himalajach, powinna wiedzieć, z jakiej wysokości może kogoś podebrać śmigłowiec. Na pewno nie z 7200 m. Tak wysoko nikt nie robił tam przyziemienia. I kto miał zabrać Mackiewicza, pakistański ratownik?”

 

 

Nie spodobała mu się też wypowiedź o tym, że decyzję o zostawieniu Tomka nie podjęła sama. Liczy na to, że Elisabeth potraktuje tę sprawę, mimo wszystko profesjonalnie:

 

“Mówi, że ktoś powiedział jej, by zostawiła Tomka, ale nie wyjaśnia kto. Ten wywiad zawiera wiele luk i powoduje jeszcze większy mętlik informacyjny.Francuzka powinna przedstawić szczegółowy raport i mam nadzieję, że to zrobi”.

 

Nie jest tak, że polski podróżnik obwinia Revol za nieścisłości, bo rozumie, że to co zostało jej w pamięci może być również halucynacją, jednak traktuje ją jako doświadczoną himalaistę i chce konkretów.

Gajewski jest świadomy tez tego, że słowa Francuzki mogły zostać niedokładnie przetłumaczone i stąd chaotyczność jej relacji. Podróżnik nie jest pozbawiony empatii i rozumie, że jest być może za wcześnie na dokładne odtworzenie dramatu, jaka rozegrała się w górach, ale jednak do obowiązku Elisabeth należy przedstawienie konkretnie tej sytuacji.

CZYTAJ DALEJ  Ratownicy z PAKISTANU podjęli OSTATECZNĄ decyzję w sprawie WYPRAWY po Tomasza MACKIEWICZA! Podali POWODY odwołania AKCJI!

 

“Powinniśmy ufać Revol, ale nie da się ukryć, że jej opowieść zawiera luki. Być może nieścisłości są spowodowane niedokładnym tłumaczeniem z francuskiego, albo halucynacjami, o których mówiła. Oni nie przeszli dobrej aklimatyzacji, mieli mało tlenu, więc halucynacje są prawdopodobne. Sam ich doświadczyłem na wysokości 8100, podczas wyznaczania nowej drogi na Cho Oyu. Słyszałem płynący potok, a przecież było minus 20. W każdym razie, liczę, że przebieg wyprawy na Nanga Parbat doczeka się dokładniejszego odtworzenia”.

 

Trzeba przyznać, że to dosyć odważne ze strony Gajewskiego, że ma odwagę negować słowa Revol, ale nam wszystkim, a przede wszystkim rodzinie Tomka należy się prawda. Nikt nie chce i nie może jej oceniać, ale tam w górach zginął człowiek i świat ma prawo się dowiedzieć dlaczego.

 

źródło: instagram.com, onet.pl

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *