W niedzielę (10.04.2022) w Gorzowie Wielkopolskim nieoznakowany radiowóz wjechał w latarnię i znak drogowy.
Do zdarzenia doszło przed godziną 6 rano, a na miejscu pojawiła się policja i straż pożarna. Sporym zaskoczeniem okazało się to, że za kołkiem siedzi kompletnie pijany funkcjonariusz!
Kierującym pojazdem stracił panowanie nad BMW, wypadł z drogi na ścieżkę rowerową i uderzył w latarnię. Na miejscu przeprowadzono standardowe procedury, w tym badanie trzeźwości kierującego:
Marcin Maludy, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim przyznał:
Policjant jechał nietrzeźwy. Miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie, co zostało potwierdzone wynikiem badania (…)
Wyjaśniamy wszystkie okoliczności zdarzenia. Mężczyzna będzie karany, jak każdy inny obywatel, który dopuści się kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Nie ma przyzwolenia na tego rodzaju zachowania*
Policjant, który kierował pojazdem pod wpływem alkoholu został zawieszony w czynnościach. Zapewne zostanie też zwolniony dyscyplinarnie ze służby.
Jak ustalił serwis News Lubuski, radiowóz, którym jechał pijany policjant, należał do grupy Speed. Ta formacja ma na celu zwalczania piractwa drogowego, w tym jazdy pod wpływem alkoholu. Tym bardziej zachowanie policjanta, jest szokujące.
https://www.facebook.com/OficjalnyStojaStargard/posts/939396896742147
* cyt. newslubuski.pl