Na początku września Doda poinformowała o tym, że Emil Stępień nie zezwala jej oraz reżyserce Marii Sadowskiej na wprowadzenie poprawek do filmu “Dziewczyny z Dubaju”.
Zdaniem wokalistki pełniącej tutaj funkcję producentki kreatywnej, film był za długi, bo trwał ponad dwie godziny. Doda wraz z Marią Sadowską chciały go skrócić, a także wprowadzić kilka innych poprawek. Nie zostały jednak wpuszczone do studia.
Z kolei Emil Stępień twierdził, że:
…zupełnie nie rozumiem dzisiejszych prób wmówienia opinii publicznej, iż film jest niedokończony. Film jest dokończony i gotowy do premiery kinowej.
Co więcej w swoich wypowiedziach Emil Stępień twierdził, że Doda i Maria Sadowskie “nie podołały” filmowi.
Po tym zdarzeniu Dorota Rabczewska oświadczyła, że nie pojawi się na premierze filmu “Dziewczyny z Dubaju”, ponieważ nie może się podpisać pod tą produkcją. Jednocześnie Piotr Krysiak, który jest autorem książki, stanowiącej podstawę scenariusza ujawnił szokujące fakty na temat Emila, a także to, że producent nie zapłacił wynagrodzenia znacznej części ekipy.
Wydawało się, że sprawa skrócenia filmu przycichła. Dziś jednak Doda podała zaskakującą wiadomość. Otóż udało jej się wygrać batalię ze swoim (jeszcze) mężem i wprowadzić zmiany do “Dziewczyn z Dubaju”:
Prawdziwe poświęcenie i walka dla sztuki zwyciężyły i z radością chcielibyśmy ogłosić , że producentka kreatywna filmu “Dziewczyny z Dubaju”, Dorota Rabczewska dzięki Kino Świat, na dosłownie pare chwil przed premierą, z reżyserką Marią Sadowską mogły dokończyć film.przypieczętowano tym wizję artystyczną ostatecznym montażem dzieła w obecności prawnika. „Kochani,po miesiącu wyniszczającej dla mnie walki udało się wprowadzić moje i @mariasadowska artystyczne poprawki do filmu.
Jednocześnie, pomimo tego sukcesu, producentka kreatywna podtrzymała swoje stanowisko, że nie będzie jej na premierze.
Co ciekawe, tę wiadomość Doda podała właśnie dziś – 15 listopada 2021 – czyli w dniu, w którym ma odbyć się jej rozprawa rozwodowa.
https://www.instagram.com/p/CWSgi1otz1A/