Pochodząca z Wielkiej Brytanii, Kate Bullen postanowiła zamanifestować swoje upodobania żywieniowe i wpadła na iście niekonwencjonalny pomysł. Dziewczyna zdecydowała się wytatuować sobie na ciele słowo „Vegan”, jednak miejsce jakie do tego wybrała jest naprawdę nietypowe. Tatuaż znajduje się na prawej stronie jej twarzy tuż nad łukiem brwiowym. Młoda Brytyjka przyznała, że chciała w ten sposób przyznać się do tego, że jest weganką.
Mimo szczerych chęci, mieszkająca na co dzień daleko poza granicami swojego kraju, bo w Nowej Zelandii, 22-latka została mocno skrytykowana przez Internautów, którzy nie zostawili na niej suchej nitki. Komentarze okazały się dla niej na tyle bolesne, że wstydzi się wychodzić z domu, ponieważ, gdzie by się nie pojawiła jest wytykana palcami, a ludzie się z niej śmieją i jasno dają do zrozumienia co o niej myślą. Kate jest zrozpaczona tym, że jest traktowana, jak osoba chora umysłowo.
Kiedy opublikowała zdjęcie swojego tatuażu na Twitterze rozpętała prawdziwą burzę, a ludzie prześcigali się w niepochlebnych komentarzach. Gratulowali jej głupoty i zastanawiali się co pomyślą o niej jej dzieci, a później wnuki kiedy zobaczą to „coś” na czole. Niektórzy z nich stwierdzili również, że tym tatuażem przekreśliła swoje szanse na zrobienie kariery i znalezienie normalnej pracy. Jakoś ciężko jest jej współczuć, ponieważ sama sobie zgotowała ten los.
źródła: dailymail.co.uk, foto youtube.com