Maja Bohosiewicz (31 l.) od 2018 roku jest żoną Tomasza Kwaśniewskiego.
W swoim małżeństwie Maja Bohosiewicz wydaje się być szczęśliwa i spełniona – często publikuje zdjęcia z mężem, a część z nich jest bardzo zmysłowa.
Jednak z okazji Walentynek, aktorka i celebrytka podzieliła się zaskakująca informacją z początków ich znajomości.
Otóż nic nie zapowiadało, że będą parą, a co dopiero małżeństwem. Bohosiewicz na pierwszej randce wystawiła Kwaśniewskiego do wiatru.
Ta niefortunna randka miała mieć miejsce osiem lat temu dokładnie w Walentynki.
Tak szczerze to chciałam po prostu, aby zrobił rezerwację w znanym wtedy klubie Bątą, bo chciałyśmy się pobawić z moją psiapsi, a dostać tam stolik łatwo nie było.
Nasz before z przyjaciółką potoczył się tak dobrze, że nie chciało nam się wychodzić do innego klubu, bo powiem szczerze, znalazłyśmy bardzo przystojnych adoratorów i wyjście do Bątą było bez sensu.
– opowiada Maja.
Wtedy Tomasz zaczął się denerwować:
Chłopak zaczął pisać, gdzie jestem, kiedy się pojawię – myślę sobie ‘co za jęczybuła, będę – nie będę – moja sprawa’.
Pojawić się nie pojawiłam, a chłopak na Facebook’a wrzucił wymownie zdjęcie zdeptanych róż z opisem ‘następne Walentynki też będę obchodził, obchodził szerokim łukiem’.
W odpowiedzi na taką zniewagę Tomasz Kwaśniewski wystawił Mai “rachunek”:
Dostałam również wiadomość z jego numerem konta i prośbą o oddanie mu należytej kwoty, którą zapłacił za moją rezerwację, na której się nie pojawiłam. 😂Wtedy jego szanse z bliskich jednego spadły do zera.
Tymczasem w osiem lat później Maja i Tomasz są małżeństwem z dwójką dzieci.
Wy też macie takie przygody ze swoich związków?
https://www.instagram.com/p/CZ6t2mJgoz9/