Kasia Cichopek miała lepsze i gorsze momenty w swojej karierze, ale niezależnie od tego to wciąż jest głównie Kingą z “M jak miłość”. Kultowy serial TVP zapewnił Kasi stałe rzesze fanów, którzy nieprzerwanie oglądają losy Mostowiaków. Dzięki temu Cichopek nie może narzekać na brak obserwatorów na Instagramie, gdzie często reklamuje różne produkty. Tym razem chciała przedobrzyć i stała się ofiarą kpin.
Kasia chciała zareklamować krem ujędrniający – w opisie zachwala jego właściwości i skład. Patrząc na zdjęcie – wszystko się zgadza, aktorka posmarowała się kremem i wygląda… za dobrze. Nie umknęło to internautkom – Kasia używa kremu na makijaż. Posypało się pełno ironicznych komentarzy:
“Tak! Nakladanie ujedrniajacego kremu na makijaż ma sens! Czy tego chcemy nauczyć mlode kobiety i dziewczyny…?”
“Nic nie mam do Pani,ale zastanawiam się też czemu krem na reklamie jest nakładany na makijaż, skoro tak się nie robi?;)”
“Makijaż na krem ..powodzenia”
“Nie ma to jak nakładać krem na pełny makijaż 😉 jeśli już coś reklamować to chociaż wiarygodnie. Pozdrawiam ! :)”
“Herbatki kremy przesada z tymi reklamami 😩😩😩”
“nie lubimy nielogicznych reklam byc może…?”
Co niektóre internautki na tyle zezłościły aktorkę swoimi uwagami, że je blokowała jako przestroga dla innych.
Trzeba przyznać, że Kasia zaliczyła wpadkę. Teoretycznie większość gwiazd stara się tak reklamować sponsorowane produkty, aby wyglądały jakby znalazły się na zdjęciu jako prawdziwe stosowane kosmetyki. Nikt nie nakłada kremu na makijaż… Tym razem strzeliła sama sobie w kolano.
Przekonuje Was? Zobacz!
źródło: instagram.com