Minister Edukacji i Nauki, Przemysław Czarnek zapowiedział, że w szkole pojawi się nowy przedmiot.
Nowy przedmiot, zdaniem Ministra ma być hitem, jak napisał na Twitterze:
Zapowiadał to hasłowo prezes Jarosław #Kaczyński podczas prezentacji #PolskiŁad. Niezbędna jest nam nauka historii w nowoczesny sposób, podzielona na historię Polski i historię powszechną. Wierzę, że to będzie „Hit” nie tylko z nazwy.
Jak będzie nazywał się nowy przedmiot? To „Historia i teraźniejszość” i wykładany będzie w szkołach ponadpodstawowych.
Jesteśmy gotowi, by odzyskiwać pokolenia nieświadomych młodych Polaków. Dlatego uczniowie od 1 klas szkół ponadpodstawowych dostaną nowy przedmiot, który będzie nazywał się „Historia i teraźniejszość”.
Informacja o nowym przedmiocie w szkole, spotkała się z wielkim sceptycyzmem. Jeśli chodzi o komentarze polityczne, internauci kpią, że nie będzie to żadna nauka, a propaganda. Uczniowie z kolei są niezadowoleni, że w przeładowanych planach lekcyjnych, ma pojawić się jeszcze jeden przedmiot.
Inni odnosząc się co do samego meritum, są ciekawi, jaki program nauczania przewidziano w ramach tego przedmiotu – bo jak na razie nie podano szczegółów pomysłu.
>>>Nastolatki biją się pod szkołą. Szokujące nagranie z Kościana!
Minister @CzarnekP w @Tygodnik_Sieci: Jesteśmy gotowi, by odzyskiwać pokolenia nieświadomych młodych Polaków. Dlatego uczniowie od 1 klas szkół ponadpodstawowych dostaną nowy przedmiot, który będzie nazywał się „Historia i teraźniejszość”. pic.twitter.com/ztiuE8gsIh
— Ministerstwo Edukacji i Nauki (@MEIN_GOV_PL) October 18, 2021