Do tragedii doszło 22 września w województwie świętokrzyskim.
Mieszkaniec gminy Iwaniska orał własne pole. Niestety zginął pod traktorem.
Wypadek zdarzył się na granicy powiatów staszowskiego i opatowskiego, konkretnie pomiędzy miejscowościami Ceber a Marianów. Mężczyzna jechał traktorem, ale pojazd nagle zsunął się ze skarpy. Kierujący został przygnieciony przez maszynę.
Jak podaje Radio Kielce:
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że 76-letni mężczyzna z gminy Iwaniska, wykonując na polu orkę doprowadził do zsunięcia się ze skarpy ciągnika rolniczego. Traktor przygniótł mężczyznę – relacjonuje młodszy aspirant Joanna Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Staszowie.
Na miejsce wezwano pogotowie lotnicze, Jednak pomimo reanimacji, nie udało się przywrócić funkcji życiowych mężczyzny.
Sprawę bada prokuratura i policja.