W jednym z kościołów w Kościanie (woj. wielkopolskie) ksiądz znalazł śpiącego mężczyznę.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek rano i musiało być coś niepokojącego w wyglądzie śpiącego, bo duchowny wezwał policję.
Jak się okazało, interwencja była uzasadniona, bo sen mężczyzny nie był tylko wynikiem zmęczenia. Przyczyna była szokująca, bo 41-latek znaleziony w kościele wypił bowiem płyn do dezynfekcji rąk, znajdujący się przy wejściach do świątyni.
W składzie płynu do dezynfekcji jest około 70% etanolu. Jednak taki płyn zawiera też inne substancje chemiczne o charakterze dezynfekcyjnym i bakteriobójczym. Może więc spowodować silne zatrucie, a nawet śmierć.
Jak informuje sierż. sztab. Paulina Piechowiak z policji w Kościanie:
Potrzeba spożycia alkoholu musiała być tak silna, że nie zważając na konsekwencje zdrowotne, wypił całą zawartość*
Mężczyzna został przewieziony do szpitala i dzięki szybkiej interwencji medyków, nie doznał żadnego uszczerbku na zdrowiu.
>>>Partner Katarzyny Glinki zatrzymany na lotnisku! Nakaz aresztowania na 4 dni z powodu…
*cyt. poznan.tvp.pl