Do przerażającego wypadku doszło w rosyjskim Jekaterynburgu. 40-letnia kobieta za kierownicą Nissana Micra wykonując swój niezrozumiały manewr omal nie doprowadziła do ogromnej tragedii. Do zdarzenia doszło na przystanku autobusowym w centrum miasta, na którym wsiada i wysiada wiele osób. Na nagraniu widać, jak kobieta zatrzymuje auto w zatoczce autobusowej, a chwile później cofa wprost w przystanek.
Sprawczyni wypadku miała szczęście nie nikt nie zginął, nie zmienia to faktu, że nie ma pojęcia o prowadzeniu samochodu. Wykonując swój szalony manewr uszkodziła autobus, i stojące przed nią auto, w które wjechała ruszając do przodu. Chwilkę później znów cofa, tym razem robi to taranując po drodze ludzi. Wszystko kończy się na wiacie przystankowej, która zostaje przesunięta o kilka metrów.
Z zeznań naocznych świadków wynika, że kierująca Nissanem kompletnie się pogubiła. Przerażeni ludzie krzyczeli, ponieważ kobieta straciła kontrolę nad tym co robi i wykonywała dziwne manewry. W pewnej chwili myśleliśmy, że jest pijana- zdradziła jedna z osób stojących na przystanku. Dopiero kiedy otworzyli drzwi zobaczyli zszokowaną 40-letnią kobietę, która tłumaczyła się tym, że pomyliła pedały w aucie.
źródła: fakt.pl, youtube.com, foto youtube.com