Ewa Farna to bez wątpienia jedna z najpopularniejszych piosenkarek młodego pokolenia w Polsce. Wokalistka jest lubiana przez słuchaczy, a jej utwory często pojawiają się na szczycie list przebojów rozgłośni radiowych. Gwiazda nie dość, że jest utalentowana to uchodzi za bardzo skromną osobę, która nie lubi się chwalić i akceptuje siebie ze wszystkimi wadami. Farna znana jest również z tego, że nie przejmuje się plotkami na swój temat.
Piosenkarka dba także o swoich wiernych fanów, dlatego jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Często publikuje zdjęcia na Instagramie i chwali się zmianami jakie zaszły w jej życiu. Ostatnio na jej Instastories pojawiło się nagranie z zabawnej sytuacji w jakiej się znalazła. Wokalistka wracała z warszawskiego koncertu legendarnej grupy The Rolling Stones, z którym rozmawiała na swój temat.
Do rozmowy doszło przez przypadek, bo akurat w radiu leciała jej piosenka. Oczywiście taksówkarz nie był świadomy, że wiezie Farnę! Wtedy wokalistka zapytała go co sądzi na temat “tej piosenkarki”, a ten bez skrępowania zaczął odpowiadać.
” Ale samą Farnę lubię. – Tak?- No! Byłem na jej koncertach dwóch kiedyś. Ze swoją byłą, bo ona miała manię jej. Ale muzyka mi się spodobała. Naprawdę. Podoba mi się jak ona śpiewa na żywo. Lepiej to robi jak w radiu. – Ale ona chyba w Czechach jest bardziej? – W Czechach bardzo, baaardzo mocno. Ja kiedyś sprowadzałem samochody z Austrii i w Czechach jak się jechało autostradą, to tak z pięć razy potrafiła lecieć przez 300 km. Śmiesznie brzmi po czesku.”
Po tych słowach musiało jej się zrobić naprawdę bardzo miło!
źródła: plote.pl, foto youtube.com
