W dobie internetu udział w telewizyjnych teleturniejach grozi niechcianą sławą. Polskie programy to kopalnia pomysłów dla pomysłodawców memów, szczególnie jeśli jakiś skandalicznie się pomyli. Do grona tych nieszczęśników dołączyła Pani Agata.
W jednym z ostatnich odcinków kobieta usłyszała od Huberta Urbańskiego pytanie:
“Które zwierze przywołujemy: basia, basia, basia”?
Chociaż uczestniczka przyznała się, że nie ma pojęcia, jaka jest prawidłowa odpowiedź to i tak zdecydowała, że nie będzie wykorzystywać kół ratunkowych…
No cóż może polegała na magicznej “kobiecej intuicji”. Z odpowiedzi: kaczka, jeż, łabędź i wiewiórka – wybrała kaczuszkę…i przegrała. Chyba każdy wie, że wiewiórkę przywołujemy basia, basia, basia.
Uczestniczka wygrała nie tylko 1000 złotych, ale i krótką sławę. Przecież nie brakuje w internecie znawców wiewiórek. Nie zostawili oni na Pani Agacie suchej nitki. Wyśmiewają jej błąd np.: na twetterze i na facebooku.
“Nawet dziecko wie że Basia to wiewiówka. Nie rozumiem dlaczego ta Pani nie wiedziała”.
“Czasami warto tworzyć program, który czegoś może nauczyć, a nie obnaża poziom intelektualny naszego społeczeństwa. Z drugiej strony jacy rządzący taki elektorat”.
“W sosnowcu wołają basia basia basia na kaczki xd haha”.
Nasze społeczeństwo widocznie jest nieomylne i na pewno nie stresowałoby się w telewizji, ze świadomością, że patrzą na nią miliony…
Pani Basia, znaczy się Agata już nigdy nie spojrzy na wiewiórkę tak samo…
A Ty znałeś/aś odpowiedź?
źródło: Facebook.pl;natemat.pl,