Ola Żebrowska swoje zdjęcie podpisała “Safety First” [Bezpieczeństwo przede wszystkim]. Ujawniła też wpadkę, jaką zaliczyła w aucie.
Większość osób ukryłaby ze wstydem czy zmieszaniem taką sytuację. Ale nie Ola Żebrowska! Żona Michała to fanka naturalizmu i nic co ludzkie nie jest jej obce.
Co więcej, widokiem bałaganu, rozstępów czy cellulitu lubi uszczęśliwiać swoich fanów.
I tak też było tym razem. Ola Żebrowska w myśl zasad bezpieczeństwa chciała zapiąć pasy. Chyba jednak przeszkadzała jej w tym ciasna suknia. I tak albo sukienka pękła, albo Aleksandra ją rozpięła. Tak czy owak widać brzuch i fałdki skóry.
Znaczna większość kobiet ze zmieszaniem ukrywałaby takie zdarzenie, ale Ola uważa, że to coś, co warto pokazywać. A pod zdjęciem pisały zachwycone fanki:
Przez chwilę zastanawiałam się czy sukienka jest rozpięta czy przy zapinaniu pasów, w tej całej szamotaninie poszła w boku samoistnie 😄
Olaaa ❤️❤️❤️ tak sobie myślałam co kolejnego wymyślisz 🔥 kocham ❤️
Ooooo…., nie mogę przestać się śmiać! 😂 Uwielbiam Pani poczucie humoru!
Zabawne?
Zobacz też: Paula Tumala przeszła spektakularną metamorfozę. “Petarda 🔥🔥🔥🔥” komentują fani.
[…] Na swoim instagramowym profilu Żebrowska chętnie pokazuje naturalistyczne obrazki. Często są to sytuacje, które „perfekcyjna pani domu” chciałaby ukryć z zażenowaniem, ale nie Ola. Żona Michała Żebrowskiego bez skrępowania prezentuje domowy bałagan, stanik który przeciekł od nadmiaru mleka, czy pękniętą sukienkę [zobacz tutaj]. […]