Od pewnego czasu w domu Marka Apsona dochodziło do serii niewytłumaczalnych zjawisk. Mężczyzna zauważył, że przedmioty w jego sypialni same zmienią położenie. Ubrania leżą w zupełnie innym miejscu niż je położył wieczorem, spadają książki, czy otwierają się półki. Zaintrygowany i mocno przerażony Amerykanin postanowił na własną rękę rozwiązać tę zagadkową sprawę i zamontował w sypialni kamery. Chciał odkryć prawdę, jednak to co nazajutrz zobaczył na nagraniach przerosło jego najśmielsze oczekiwania.
Mark przyznał, że podczas oglądania filmu z pokoju, w którym spał ze swoją żoną miał ciarki na plecach. Niepokojące zjawiska zaczęły uaktywniać się tuż nad ranem, o godzinie 4.27. Na początku otwarła się szafa, a chwilę później z regału spadła lampka nocna. Mężczyzna jest mocno zaniepokojony zaistniałą sytuacją, jednak jak sam przyznał póki co nie zgłaszał nigdzie tej sprawy. Chce sam zaobserwować z jaką częstotliwością będą pojawiać się paranormalne zjawiska i ewentualnie wtedy poczyni dalsze kroki.
Nagranie doczekało się na YouTube ponad 13 milionów wyświetleń. Internauci, którzy je zobaczyli są podzieleni, jedni uważają, że w domu musiało wydarzyć się coś złego i dusza poprzedniego właściciela daje mężczyźnie jakieś znaki. Inni sądzą, że to po prostu głupi żart, który Mark zrobił dla zyskania rozgłosu.
źródła: thesun.co.uk youtube.co, foto youtube.com