Na niebywały pomysł wpadł 34-letni Rafał S. Mężczyzna postanowił przebrać się w lekarski kitel i wejść na oddział wewnętrzny szpitala w Tomaszowie Lubelskim. Pomysłowy przestępca dokładnie zaplanował swoje działania. Wszedł do budynku o świecie, kiedy na szpitalnych korytarzach nie ma zbyt dużo personelu medycznego i większość pacjentów śpi.
Fałszywy “lekarz” zaczął krążyć po salach, na których znajdowały się kobiety i je budzić. Rozespanym pacjentkom tłumaczył, że robi obchód. Mężczyzna dokładnie wybrał sobie ofiary i rozmawiał z tymi, które miały na sobie cenne kosztowności. Pod pretekstem troski kazał zdejmować im biżuterię i obiecał, że przechowa ją w szpitalnym depozycie.
34-latek był na tyle wyrafinowany i tak bardzo wczuł się w swoją rolę, że zaczął obiecywać kobietom, że w zamian za zaufanie jakim go obdarzyły każe zlecić dodatkowe, kompleksowe badania! Na szczęście mężczyzna wpadł w momencie gdy chciał wejść do kolejnej sali. Wtedy zauważył go jeden z lekarzy i kiedy ten zwrócił mu uwagę uciekł z budynku. Na szczęście dzięki opisowi podanemu przez świadków po kilku godzinach został zatrzymany przez policję.
źródła: fakt.pl, foto pixabay.com