Program o szukaniu miłości przez rolników z odcinka na odcinek zaskakuje coraz bardziej! Trzeba przyznać, że w tej edycji rolnicy oszczędzają swoje potencjalne żony. Wydaje się, że najwięcej frajdy mają kandydatki Mikołaja, najstarszego uczestnika programu i właściciela winnicy. Oprócz pięknej posiadłości rolnik ma dosyć bezpośredni charakter i ciągle seksualne aluzje, co nie każdej kobiecie może się to spodobać.
Jedna z nich – Renata postanowiła opuścić program, bo jak dyplomatycznie stwierdziła, nie będzie mogła dać mu tego, co inne kandydatki. Decyzję podjęła w trakcie, gdy Mikołaj był z Teresą na randce, ale można było zauważyć w poprzednim odcinku, że jej kolacja z Mikołajem bardzo ją rozczarowała. Renata to kobieta z klasą, raczej powściągliwa i do tego opiekuje się schorowanymi bliskimi. Mikołaj nie ukrywa, że traktuje kobiety, jak obiekty seksualne, raczej nie szuka “porozumienia dusz”.
Renata w elegancki, najdelikatniejszy sposób poinformowała rolnika o swojej decyzji:
“Jesteś szarmanckim i interesującym mężczyzną (…) Wolałabym już na tym etapie jechać do domu(…) . Muszę być uczciwa wobec siebie i wobec ciebie. Myślę, że nie czuję tego, co Ty byś chciał, żebym czuła”.
Można by rzec, że odeszła, aby ułatwić wybór Mikołajowi, bo martwi się, że wybierze, jak sama stwierdził materialistkę Teresę. Tylko z dwóch łatwiej wybrać “źle” niż z trzech, ale to już logika Renaty.
Mikołaj najwyraźniej był zszokowany decyzją kobiety – my nie. Ale zostały dwie, bardzo chętne na (winnicę) względy rolnika Panie, więc jeszcze ma w czym wybierać.
