Wielu Polaków boleśnie odczuwa rosnące ceny produktów i usług. Osoby starsze często muszą się utrzymać za najniższą emeryturę, która obecnie wynosi 1338,44 zł.
Tymczasem Lech Wałęsa, który otrzymuje naprawdę wysokie świadczenie, narzeka na jego wysokość!
Jeszcze niedawno były prezydent informował, że otrzymuje około 6 tysięcy złotych. Teraz podał znacznie wyższą kwotę, ale i tak twierdzi, że to mało.
W najnowszym wywiadzie dla Super Expressu żali się na drożyznę:
Ja nie jestem z innej gliny przecież. Emerytury mam z 12-13 tys zł, ale co to jest na apetyt byłego prezydenta?! Próbuje zarabiać za granicą i to trochę mi wyrównuje…Teraz fotowoltaikę zakładam w domu, na wstępie trzeba wydać 150 tys zł, więc potrzebne mi pieniądze.
Jednocześnie tabloid informuje, że po przerwie spowodowanej covidem, Lech Wałęsa, znów jeździ po świecie z wykładami. W ostatnim czasie z tego tytułu miał zarobić około 200 tysięcy złotych.
Wygląda więc na to, że były prezydent nie tylko ma “apetyt”, ale też jest zwyczajnie pazerny.
>>>Żebrowski za dzień zdjęciowy dostaje krocie. Produkcja podjęła zaskakujące kroki!