W automatach do sprzedaży najczęściej kupić możemy napoje czy przekąski. W niektórych miastach pojawiły się także na przykład mlekomaty, a w czasie pandemii – automaty z maseczkami i płynami do dezynfekcji.
Jednak w pewnym automacie w Lublinie sprzedawane są produkty, które u wielu osób budzą obrzydzenie!
Na nietypowy pomysł wpadli właściciele sklepu zoologicznego ZooCentrum 2. I jak twierdzą właściciele, produkty z automatu cieszą się dużym powodzeniem. Klienci podjeżdżają nawet w środku nocy, by skorzystać z tej nietypowej oferty.
Co takiego znajduje się w lubelskim automacie? Otóż automat nazywa się ROBACZKOMAT i kupimy coś, co u większości ludzi budzi obrzydzenie czyli żywe robaki na ryby.!
Kupić można też żywy pokarm dla rybek akwariowych, sypkie zanęty, świetliki na noce połowy, kulki proteinowe czy kukurydzę.
Jak mówi właściciel sklepu i robaczkomatu, pomysł powstał w odpowiedzi na potrzeby klientów. Wędkarze o różnych porach chcieli kupić żywe robaki i stąd pomysł na postawienie automatu. Teraz także w nocy czy nad ranem, gdy wybierają się na ryby, mogą podjechać i kupić świeże robaki.
>>>Plaga owadów na Półwyspie Helskim. Czy powinniśmy się bać?
https://www.facebook.com/101906185291531/photos/a.104123371736479/143691941112955/
[…] rzeczy w ich zamówieniach był po prostu wymyślony, teraz wiem, że to się dzieje naprawdę! Obrzydliwe i […]
[…] w jednorazowe foliowe ochraniacze, a w jednym z automatów Lublinie kupić można robaki(!) [czytaj tutaj]. Jednak generalnie w tego typu urządzeniach dostępne są dosyć raczej prozaiczne […]