Taksówkarz zaatakował Godlewską. “poczęstowałam go w głowę obcasem”!

Na co dzień Małgorzata Godlewska pracuje jako pielęgniarka na oddziale chirurgii urazowej w szpitalu wojskowym przy ul. Szaserów w Warszawie.

Szerzej jednak jest znana ze swojej aktywności w sieci. Na instagramie Małgorzata Godlewska publikuje bardzo odważne, wyzywające zdjęcia.

W miniony czwartek (16.12.2021) celebrytka przeżyła bardzo nieprzyjemną sytuację. W taksówce doszło do próby gwałtu!

Małgorzata Godlewska bawiła się w jednym z warszawskich klubów i o godzinie 4 nad ranem wracała do domu taksówką. Była sama.

W pewnym momencie taksówkarz zatrzymał się na parkingu, zablokował drzwi i zaczął ściągać spodnie. Nie mogłam wysiąść i nie chciał mnie wypuścić. Kiedy siedział jeszcze z przodu i właśnie zaczynał się masturbować zaczełam robić zdjęcie legitymacji by komuś wysłać, ale mi sie nie udało… Zaczął wyciągać do mnie (do tyłu) łapska chcąc mnie złapać.

Na szczęście celebrytki nie sparaliżował strach. Wręcz przeciwnie – broniła się w zdecydowany sposób:

Zaczęłam sie bronić, krzyczeć (naprawdę głośno), ściągnęłam szpilkę i poczęstowałam go w głowę obcasem. Dodatkowo dosyć skutecznie broniłam się pazurami… sami wiecie jakie mam paznokcie…
Krzyk (prawdopodobnie czegoś w stylu „zabiję cię”), szpilka, pazury i kopanie pomogły bo chyba się przestraszył i otworzył drzwi. Uciekłam, ale bez płaszcza i zakrwawiona… i to nie była moja krew…

Małgorzata Godlewska zapowiedziała, że zgłosi sprawę na policję. Wyjaśniła też, że postanowiła opisać to zdarzenie, aby taksówkarz nie czuł się bezkarny. Zrobiła to też ku przestrodze, aby także inne kobiety czy dziewczyny nie wracały same:

Miałam o tym nie pisać, bo raczej średnio miła to opowieść, prawda? Tak jednak nie moze być. Tak robi większość kobiet w takich sytuacjach – „nic”. I to „nic” powoduje, że takie sytuacje dalej się zdarzają… Przecież tą taksówką mogła wracać inna kobieta lub nastolatka i mógł ja sparaliżować strach…
Proszę uważajcie na siebie. 

Internauci gratulowali Godlewskiej jej odwagi i tego, że udało jej się obronić.

>>>Michał Wiśniewski o seksualizacji dzieci. Nawiązał do Eurowizji Junior!