Szokujące zdarzenie w Katowicach. Losowano, który z pasażerów poleci do Chorwacji!

Na lotnisku w Katowicach, 15 lipca 2021 r. doszło do szokującego zdarzenia. Pasażerowie, którzy mieli lecieć do chorwackiego Splitu (miasto nad morzem adriatyckim) dowiedzieli się, że dla części z nich brakuje miejsca na pokładzie.

Jedną z pasażerek była dziennikarka “Gazety Wyborczej”, która zrelacjonowała to, co działo się w Katowicach.

 

lotnisko, katowice
https://www.instagram.com/katowiceairport/

 

Nie wszyscy polecą

 

Oczekujący na lot do Chorwacji zostali poinformowani, że część z nich nie będzie mogła polecieć. Kazano im czekać na dalsze decyzje. Dla wielu osób taka wiadomość rodziła ogromne komplikacje i stres. Większość pasażerów miała wykupione noclegi i wakacje, na innych czekała rodzina.

 

Po jakimś czasie obsługa lotu zaproponowała różne opcje rezygnacji z lotu, licząc na to, że ktoś się skusi:

 

Najpierw przez megafon zapytano, czy ktoś chciałby odstąpić swój bilet za rekompensatę finansową, potem na bagażach naklejono nam stempel z napisem “over”. Jak się okazało, była to przepustka do… losowania miejsc w samolocie.*

 

Loteria bez żadnych reguł

 

Jednak to losowanie nie miało charakteru loterii. Pracownicy obsługi po prostu wskazywali palcem, kto leci, a kto nie. Miejsc na pokładzie samolotu zabrakło dla około 30 osób. Pasażerowie, którzy nie “wygrali” lotu z Katowic do Splitu, mieli lecieć kolejnego dnia, ale już z Krakowa.

 

Wizz Air obiecał nocleg, transport do Krakowa i bonus finansowy w wysokości 250 euro. Obsługa poinformowała bowiem, że kolejny lot zaplanowano w piątek o godz. 10 z krakowskich Balic.*

 

Finalnie jednak zapewniono nocleg w Mierzęcicach, jednak warunki noclegowe były mniej niż komfortowe. W obiekcie była awaria prądu i w efekcie w łazienkach nie było ciepłej wody.

 

lotnisko, katowice
https://www.instagram.com/katowiceairport/

 

Co stało się w Katowicach?

 

Dlaczego, pomimo wykupionych biletów, aż 30 osób nie zmieściło się na pokładzie samolotu?

CZYTAJ DALEJ  "Dziewczyny z Dubaju" zagrożone? Doda zdradza, co robi z pozwami sądowymi!

Była to praktyka overbooking’u czyli sprzedaży większej ilości biletów niż miejsc w samolocie. Zawsze może się zdarzyć, że ktoś nie dotrze na samolot i w takiej sytuacji, linia lotnicza i tak ma komplet pasażerów.

W przypadku lotu do Splitu overbooking był bardzo duży, bo wynosił aż 30 miejsc. Prawdopodobnie linia lotnicza liczyła się z tym, że z powodu pandemii liczba pasażerów będzie mniejsza. Mogłoby to być spowodowane brakiem szczepionki, brakiem testu lub testem pozytywnym czy też innymi okolicznościami związanymi z pandemią.

 

>>>Przerażające nagranie z galerii Arkadia w Warszawie. Zobacz atak nożownika!

 

* cyt. krakow.wyborcza.pl

Jeden komentarz

Możliwość komentowania została wyłączona.