“Pitbull. Ostatni pies” i “Kobiety mafii” to filmy na które czeka publiczność, aby porównać, który z nich okaże się sukcesem! Samo rozdzielenie “Pitbulla” i Vegi to szok dla polskiego widza, ale i połączenie go z Pasikowskim daje szansę na kawał mocnego kina.
Nic dziwnego, że aktorzy “wrogich obozów” są pytani o wzajemne wrażenia dotyczące konkurencyjnych filmów. “Pitbull. Nowe porządki” zapewnił popularność Piotrowi Stramowskiemu, który ma dosyć sceptyczne zdanie na temat “Pitbulla” bez Vegi. Oczywiście nie omieszkał skrytykować Dody!
Dziennikarka zapytała go o rywalizację między filmami. Na początku Stramowski starał się odpowiedzieć dosyć dyplomatycznie:
“To są dwa filmy akcji. Ci co chodzą na filmy Patryka Vegi to zobaczą Kobiety Mafii,ci co chcieli zobaczyć Pitbulla i są ciekawi to zobaczą Pitbulla, ale ci co chcieli zobaczyć Pitbulla Patryka Vegi to nie pójdą na Pasikowskiego, a ci co z kolei nigdy nie byli na Vedze pójdą na Pasikowskiego”.
Oczywiście zapytano Piotra również o wrażenia, jakie zrobiła na nim Doda w zwiastunie:
“Ciężko jest mi oceniać kogoś kto nie jest aktorem, aktorką. Nie mam zdania, że tak powiem. (…) Jeżeli reżyser tak zadecydował, a chyba nie reżyser. Nie wiem. Nie chcę się wypowiadać, bo nie znam scenariusza, ani tego o czym jest film i jakie jest założenie. Jak zobaczymy film to będziemy mogli oceniać, a tak spekulować sobie przed filmem nie ma sensu”.
Najwyraźniej Piotr chce dać wszystkim do zrozumienia, tak jak Vega, że reżyserzy są zmuszani pracować z Dodą. Nagle też Stramowski nie potrafi ocenić, czy ktoś dobrze zagrał, czy nie, bo nie ma szkoły. Przecież w “Kobietach mafii” również grają amatorzy, nie mówiąc już o reżyserze, który szkoły filmowej też nie skończył. Stramowski chyba zapomina, że nie zawsze dyplom świadczy o umiejętnościach, co nieraz możemy zobaczyć na ekranach polskich kin.
Na pytanie, czy zobaczy film Pasikowskiego, odpowiedział: “W kinie NIE”
Widać, że aktorzy Vegi są wobec niego lojalni i na tyle pozbawieni dystansu, że nie pójdą na film do kina. Zresztą dziwi nas, że nie potrafią zachować chociaż pozory, że będą chcieli zobaczyć, w czym mieli okazję grać koledzy po fachu. Przecież oprócz Dody nie brakuje czołowych polskich nazwisk…z dyplomami szkół teatralnych!
Zobacz krótki wywiad z Piotrem:
źródło: youtube.com