Pod koniec 2021 roku stan zdrowia Moniki Miller był alarmujący. Celebrytka trafiła do szpitala z szeregiem poważnych objawów.
Nie wiadomo było, co dolega wnuczce premiera Millera. W końcu jednak Monika Miller usłyszała diagnozę – fibromialgia.
Choroba jest nieuleczalna, a jednym z jej objawów jest łysienie. W związku z tym na początku 2022 roku celebrytka przeszła operację przeszczepu włosów.
Po tych przejściach i kłopotach ze zdrowiem, Milller w końcu wybrała się na wakacje.
Monika Miller poleciała do tureckiego kurortu Didim i była zachwycona wyjazdem.
Jestem tu tylko na tydzień. Dziś czwarty dzień, a już spotkałam tak wielu ciekawych i życzliwych miejscowych. 👏🏻☀️🏝🖤
– pisała.
W innym wpisie czytamy:
Na plaży zaczepił mnie hotelowy fotograf. 🙈 Wszyscy są tu tacy mili!
Na jednym ze zdjęć celebrytka pokazała stopy, a internauci zwrócili uwagę na ich wygląd. Okazało się bowiem, że Monika na stopach miała odciski i wcale się nimi nie przejmowała. Wyjaśniła też dlaczego przed wyjazdem nie zrobiła z nimi “porządku”.
Wiem, wiem moje stopy stały się ostatnio sensacją. 😂🤪 Nie było sensu iść do podologa, a potem łazić po ostrych kamieniach. 🤷🏻♀️🤟🏻
– przyznała.
https://www.instagram.com/p/CfRSEl7M6fT/
https://www.instagram.com/p/Cfi1yR0saCC/