Obwód Kaliningradzki to położony nad Morzem Bałtyckim region Rosji – graniczy z Polską i Litwą.
Tak jak i w całej Rosji, w obwodzie kaliningradzkim rośnie bezrobocie, w sklepach brakuje towarów, a ceny są coraz wyższe. Mieszkańcy obwodu nie mogą też pojechać do Polski na zakupy, jak robili to wcześniej.
Polska i Litwa nie wydają wiz Rosjanom, przez co mają oni “zepsute wakacje”. Niedawno jednak w wielką pompą ogłoszono nowe loty to Turcji – jednak są droższe o 30-60% niż wcześniej.
Wszystko to budzi niezadowolenie społeczeństwa, a gubernator obwodu Kaliningradzkiego tłumacząc sytuację, uderzył w Polskę.
29 kwietnie gubernator Anton Alichanow wystąpił na regionalnym zgromadzeniu ustawodawczym. W swojej wypowiedzi odniósł się do “szeregu nieprawdziwych publikacji”, jakie jego zdaniem pojawiają się w polskich mediach.
Alichanow nawiązał do uruchomienia nowych połączeń do Turcji:
Teraz naszym głównym zadaniem jest powiedzieć całemu krajowi, że do Kaliningradu można latać bezpiecznie. Polacy z karabinami maszynowymi nie chodzą tu po ulicach. Czasami po prostu czytam jakieś bzdury. Czytam prasówki z polskich mediów i po prostu myślę: co to za pranie mózgu! Biedni są ci Polacy, którzy w to wierzą*
– kpił gubernator Kaliningradu.
Polecamy:
We Wrocławiu sprzedają gofry w kształcie genitaliów. Zobacz zdjęcia!
cyt. wp.pl
[…] Rosyjski gubernator drwi z Polski! „co to za pranie mózgu!” […]
[…] >>>Rosyjski gubernator drwi z Polski! „co to za pranie mózgu!” […]