Rzecznik Rządu Piotr Müller poinformował, że rząd rozważa zniesienie zakazu handlu w niedzielę.
Ten nagły zwrot w polityce rządu spowodowany ma być agresją Rosji na Ukrainę i tym, że do Polski masowo przybywają uchodźcy ze Wschodu. Piotr Müller stwierdził, że jest to stan “wyższej konieczności, w którym potrzebne jest uruchomienie danego rodzaju działalności”. Jednak handel w niedzielę miałby być dozwolony tylko w wybranych województwach.
Na Twitterze pojawiła się zapowiedź decyzji dotyczącej handlu w niedzielę.
Rzecznik rządu @PiotrMuller: W tej sytuacji, w szczególności w województwie podkarpackim i lubelskim, jest możliwe otwarcie sklepów w niedzielę ze względu na to, że działamy w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego dobru chronionemu prawem, wyższego dobra.
– czytamy na profilu Kancelarii Premiera.
Internauci byli oburzeni brakiem logiki i konsekwencji w działaniach rządu:
A co ze sklepami w innych województwach? Polacy którzy wysyłają paczki z pomocą humanitarna żyją też w innych województwach Polski!
Podobnie uchodźcy są lokowani w różnych częściach kraju.
Pracowników o zdanie pytaliście ? A nie, wy przecież lepiej wiecie, co dla ludzi dobre i co mają robić, a czego nie.
I 10% kupujących to będą ci potrzebujacy, a reszta będzie się plątała z braku innego zajęcia, bo sklepy otwarte to trzeba jakoś czas zabić…
Juz sami nie wiedzą jak się promować. Ukraińcy będą mogli biegać po galeriach. Cyrk na kółkach.
– miażdżyli pomysł rządu w komentarzach.
Rzecznik rządu @PiotrMuller: W tej sytuacji, w szczególności w województwie podkarpackim i lubelskim, jest możliwe otwarcie sklepów w niedzielę ze względu na to, że działamy w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego dobru chronionemu prawem, wyższego dobra.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) February 27, 2022