Wierni odwiedzający w Zaduszki groby swoich bliskich na cmentarzu w Charkowie (Ukraina) przecierali oczy ze zdumienia! Kompletnie pijany pop wjechał na nekropolię swoim potężnym SUV-em Toyotą RAV4 i urządził sobie rajd po mogiłach spoczywających tam osób. Cała sytuację nagrał mężczyzna, który przyglądał się szokującym wyczynom duchownego. Kiedy pop zdał sobie sprawę, że zrobił bardzo złą rzecz wysiadł z auta.
Z ustaleń miejscowej policji wynika, że Pop był tak pijany, że pomylił się i zamiast na drogę wjechał na nekropolię. Auto staranowało 10 nagrobków i zatrzymało się na jednym z nich. Kiedy duchowny zauważył, że nie da rady wycofać zrezygnowany wysiadł z samochodu. Na nagraniu słychać również głos mężczyzny, który krzyczy na popa i tłumaczy, że “tamtędy nie wyjedzie”.
Prawosławny duchowny musi teraz liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Jednak to nie koniec jego kłopotów. Pop będzie sądzony za jazdę pod wpływem alkoholu i znieważenie miejsca spoczynku. Grożą mu nawet 3 lata więzienia.
https://www.youtube.com/watch?v=EJRCLizPCbU
źródła: planeta.pl, youtube.com, foto youtube.com
REKLAMA