Patryk Vega od dłuższego czasu promuje swój najnowszy film “Kobiety mafii”, chociaż pierwszy tytuł to był “Pitbull”, ale tak jak kobiety, życie bywa przewrotne. Nie zabrakło u Vegi “jego aktorów”, ale wymyślił też sposób na przyciągnięcie do kin młodszej widowni. Wpadł na całkiem dobry pomysł!
“Wabikiem” jest Julia Wieniawa, która jak wiadomo ma ponad 500 tysięcy obserwatorów na Instagramie i gra w “Kobietach mafii” córkę Lindy.
Bogusław Linda, aktor z dużym dorobkiem zapewne niezbyt przychylnym okiem patrzy na zatrudnianie w filmach amatorów, ale z drugiej strony jego córkę musiała zagrać jakaś młoda dziewczyna. Padło na Julię, która już ma obycie przed kamerą, nie jest zupełnie niedoświadczoną aktorką.
Julka zawsze powtarza we wywiadach, jaka jest zaszczycona graniem u boku Bogusława Lindy, jak to on się nią opiekował i rozpływała się nad jego talentem i “wielkością”. Sam aktor nie jest taki subtelny i na pytanie o pracę z Wieniawą odpowiedział dość ostro:
“Dostała ode mnie w ryja w drugi dzień zdjęć – z piąchy. Myślę, ze była bardzo zadowolona”.
Ciekawe czy miło Julii, że nazwano jej twarz “ryjem”, ale przecież to Bogusław Linda, więc uważa to pewnie za sukces.
Zobacz jego wypowiedź:
źródło: youtube.com, instagram.com