Jedna z najbardziej stresujących sytuacji w życiu to egzamin na prawo jazdy. Po kursie, po testach w końcu można udowodnić całemu światu…no bez przesady – egzaminatorowi i uczestnikom ruchu drogowego, że jesteśmy do tego stworzeni. Z takim przekonaniem „wyjechała na miasto” pani zdająca – skoro zaliczyła „plac manewrowy”, to przejażdżka po prawdziwej jezdni będzie formalnością! No nie…
Otóż pani zapomniała, że zdaje egzamin w Polsce, gdzie mamy ruch prawostronny…
Ciekawe, czy po powrocie do domu mówiła wszystkim, że dobrze jechała, ale się na nią egzaminator uwziął. Może nie wszyscy powinni mieć prawko?
Zresztą, co tu dużo mówić… To wideo trzeba zobaczyć!
https://www.youtube.com/watch?v=1X2aNPl2GtQ
źródła: youtube.com, foto youtube.com