Od kilku dni media informują o rozstaniu Moniki ze Zbigniewem Zamachowskim.
Już w czasie gdy Zbigniew chorował na koronawirusa, mieszkał w swojej kawalerce. Teraz jednak widziano go jak ze wspólnego z Moniką Zamachowską mieszkania wynosił swoje rzeczy.
Żadne z małżonków nie potwierdziło i nie skomentowało doniesień na temat rozstania. Natomiast w jednym z wpisów padł znaczący komentarz. Gdy Monika Zamachowska zamieściła zdjęcie swojego mieszkania napisała:
To bezcenne uczucie, gdy nie musisz wychodzić z domu, żeby mieć miły wieczór…🍀🤫
Internautka zauważyła:
Salon piękny. Miłość z P. Zbyszkiem też była piękna. Ale się skończyła być może powiedzenie, że szczęścia na cudzym nieszczęściu się nie zbuduje ma sens.
Co na to Monika?
Być może.
– odpisała dyplomatycznie Zamachowska.
Jeśli plotki o rozstaniu Zamachowskich są parą, to Monika świetnie sobie radzi. Zamiast płakać czy rozpaczać, Zamachowska zrobiła coś zaskakującego. Postanowiła zaszaleć i sprawić sobie nową fryzurę:
Ola Oleczek leczy smuteczek.
A fryzurka miała być taka, jak w podróży śladem polskiego bursztynu z Rzymu nad Bałtyk.
– pisze Monika prezentując nowy look.
Pod tym wpisem pojawiło się wiele komentarzy:
Nie ma co się smucić. Trudne to zapewne i łatwo się mówi, ale… Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Dobre wino i towarzystwo koleżanek też leczy Pani Moniko 😂. Głowa do góry
a ja tam czuje ze jeszcze w “zielone gramy” jeszcze nie wszystko przesadzone. Pozdrawiam 😘
– tak Monikę pocieszały internautki.
Zobacz też: Biedroń i Śmiszek na miłosnym nagraniu. “Bosak płakał jak oglądał”! (VIDEO)
[…] Kwestia rozstania, bądź rzekomego rozstania Moniki i Zbigniewa nie została przez nich oficjalnie skomentowana. Choć Monika dała się sprowokować internautom i odniosła się do niektórych wpisów [zobacz tutaj]. […]