52-letni Jacek Rozenek z Małgorzatą Rozenek małżeństwem byli w latach 2003-2013. Para ma dwóch synów – Stanisława i Tadeusza.
W 2019 roku Jacek Rozenek miał udar mózgu i wtedy zaczęły się kłopoty grającego w “Barwach Szczęścia” aktora. Początkowo rokowania zdrowotne były bardzo złe – nie wiadomo było czy przeżyje, lekarze mówili też, że Rozenek nie będzie chodził.
Na szczęście leczenie i terapia przyniosły dobre efekty i teraz aktor wraca do formy. Niestety w czasie choroby nie mógł zarabiać, a potrzebował pieniędzy na swoją terapię. Teraz zapowiedział ogłoszenie upadłości konsumenckiej:
Przed udarem zarabiałem dużo pieniędzy i wydawałem je. A teraz przez dwa lata kupiłem sobie dwie rzeczy. Oszczędności starczyły na leczenie. Wpadłem w długi, jestem na etapie rozwiązania tego poprzez upadłość konsumencką. Nie było łatwo, ale było warto
– czytamy w Super Expressie.
W tej sytuacji zaskakuje podejście Małgorzaty Rozenek.
Wiadomo, że ludzie nie rozwodzą się bez powodu. Często po rozstaniu pozostaje złość i żal do byłego męża czy żony.
Tymczasem “Perfekcyjna Pani Domu” ma zgoła inną postawę. Jak się okazuje, wspiera finansowo byłego męża, choćby przez to że nie egzekwuje alimentów ani opłat za szkołę synów, których Jacek Rozenek nie jest w stanie płacić. Co więcej cebrytka spłacać też ma kredyt Jacka Rozenek:
Co miesiąc spłaca za niego kredyt mieszkaniowy. To opłaty rzędu kilkunastu tysięcy złotych – Jacek, jak wielu Polaków, wziął swego czasu kredyt na mieszkanie we frankach i dziś opłaty są za nie bardzo wysokie*
Jeśli faktycznie te doniesienia są prawdą, to można tylko pogratulować Małgorzacie dojrzałego podejścia do odpowiedzialności za ojca jej synów.
>>>Agnieszka Kaczorowska urządziła mężowi urodziny. TO mogło skończyć się tragicznie!
*cyt. se.pl
[…] Jak podano w opisie książki, ma ona charakter biograficzny, ale nie tylko. Jest to też książka motywacyjna i poradnik dla tych, którzy mieli udar. Jacek Rozenek: […]