W styczniu 2021 roku Michał Wiśniewski po raz piąty został tatą. Z małżeństwa z Polą urodził się Falco Amadeus.
Narodziny kolejnego dziecka przypadły w czasie, gdy działalność artystyczna Michała Wiśniewskiego i innych muzyków jest znacznie ograniczona. Obecnie nie można organizować żadnych koncertów czy spotkań. Tym samym lider “Ich Troje” znacznie więcej czasu spędza w domu.
W tym właśnie kontekście gwiazdor podzielił się swoją gorzką refleksją dotyczącą wychowywania dzieci. W czasie gdy Xavier, Fabienne Marta, Etiennette czy Vivienne byli mali Michał Wiśniewski dużo koncertował i prowadził imprezowy styl życia. Teraz pisze, że uświadomił to sobie w rozmowie z Fabienne:
😞😟NIBY JESTEŚMY ALE NAS NIE MA. To jeden z niewielu “plusów” ➕siedzenia w domu w trakcie pandemii. 👶Potrafię obserwować młodego w “slow motion”. Dostrzegam każdy szczegół.👨👧W rozmowie z @fabbka przyznałem się, że to zupełnie inne ojcostwo z mojego punktu widzenia, bo nic mnie nie omija. 😪
Pandemia sprawiła, że Michał Wiśniewski w znacznie większym stopniu uczestniczy w opiece nad Falco Amadeusem:
Trochę wstyd, że głównie ze względu na pracę nie uczestniczyłem w ich wychowaniu tak jak mogę i chcę robic to teraz.
⏳🥺Gdyby nie ten okropny czas znów przegapiłbym takie wiele ważnych momentów. Ważnych nie tylko dla siebie i dziecka ale dla dbałości o rodzinę samą w sobie. Ech…
Szczere słowa wokalisty poruszyły internautów. Może także inni rodzice wyciągną podobne wnioski.
Zobacz też: Sylwia Grzeszczak śpiewa z 5-letnią córką. Zobacz najnowszą piosenkę “Prawda o nas”!
https://www.instagram.com/p/CNfi_HpoNWr/?igshid=kwhe3h81ev9&fbclid=IwAR3Tzqa_W5X3hwkWtCZu7Ra-_wDW3ZLUBzPGy2x_LBHqmcMIWLR4clh0Jw4
[…] Zobacz też: Gorzkie słowa Michała Wiśniewskiego: „jesteśmy ale nas nie ma”. […]