Polsatowski Serial “Przyjaciółki” podobnie jak nadawane w TVP “M jak Miłość” od lat cieszy się dużą popularnością widzów. Nie ma co jednak ukrywać, że większość z nich stanowią kobiety. Nic w tym dziwnego, bo to właśnie one mogą utożsamiać się z czterema głównymi bohaterkami. Niestety ku rozpaczy wiernych fanek 11 sezon produkcji zmierza do nieuchronnego końca. Podczas ostatniego odcinka pewne jest, że widzowie nie będą się nudzić, ponieważ producenci przygotowali dla nich coś specjalnego!
Każdą z dziewczyn spotka coś wyjątkowego i przykrego, a najwięcej wydarzy się w życiu Ingi (Małgorzata Socha). Jak wiemy jej relacje z szefową są bardzo trudne, po przenosinach do innego działu ma na głowie nadmiar obowiązków. Jakby tego było mało trzech mężczyzn, z którymi miała do tej pory styczność niemal jednocześnie wyzna jej miłość! Miłość okaże się tematem przewodnim ostatniego odcinka i pojawi się również w wątku związanym z Zuzą (Anita Sokołowska)
Kobieta powie swojej mamie, że brakuje jej Janka. Mężczyzna odszedł od niej kiedy dowiedział się, że Grześ nie jest jego synem. Zdesperowana i szaleńczo zakochana kobieta wstąpi do biura, w którym pracuje. Nie zastanie go jednak w pomieszczeniu więc na biurku zostawi pudełko z dwiema obrączkami i kartką “Kocham Cię, Zuza”. Jeśli chcecie dowiedzieć się co słychać u reszty dziewczyn koniecznie zobaczcie ostatni odcinek “Przyjaciółek” już dziś w Polsacie!
źródła: jastrząbpost.pl, foto youtube.com