“Dziewczyny z Dubaju” zagrożone? Doda zdradza, co robi z pozwami sądowymi!

“Dziewczyny z Dubaju” to pierwszy film Dody, którym zajmuje się jako producentka.

Powstał na podstawie książki o tym samym tytule i “Dziewczyny z Dubaju” opowiadają o aktorkach, celebrytkach i influencerkach. Kobiety w Dubaju świadczyły usługi seksualne, a w Polsce prowadziły przykładne życie.

 

Film miał mieć premierę na początku 2021 roku, jednak z powodu pandemii koronawirusa, premiera została przesunięta na bliżej nieokreślony termin.

 

https://www.instagram.com/dodaqueen/?hl=pl

 

Kilka dni temu jednak Doda opowiedziała, że zrobiła mały przedpremierowy pokaz. Jak się miało okazać, nie był to dobry pomysł:

 

Właśnie dostałam pismo przedprocesowe od prawników, że mam przemontować film, bo inaczej jak ta osoba akurat będzie w filmie zdemaskowana, to będę miała proces.

– opowiadała Doda.

 

W kolejnym nagraniu powiedziała:

 

Wszystkie pozwy sądowe związane z tym filmem “Dziewczyny z Dubaju” bardzo ładnie składam, prostuję i… umieszczam w sekcji “mam to w dupie”.

 

Tego typu podejście Dody z pewnością nikogo by nie zdziwiło. Wczoraj jednak gwiazda zamieściła wyjaśnienie całej sprawy:

 

Kochani, prima aprilis! Choćbym nie wiem, ile pozwów dostała, nigdy nie przemontuję swojego filmu. Także… powodzenia!

 

Jak widać Doda bardzo skutecznie nabrała wszystkich swoich obserwatorów!

 

Polecamy: Kasia Dziurska na Dominikanie. Zobacz gorące zdjęcia trenerki!

 

Jeden komentarz

Możliwość komentowania została wyłączona.