Ostatnio życie prywatne Dody wygląda, jakby zostało wyjęte ze scenariusza… Celebrytka jest ukazywana w mediach jako kryminalistka, z czarnym paskiem na oczach z coraz śmielszymi oskarżeniami. Nawet nie używa się jej pseudonimu artystycznego, ale nazywa się ją “Dorotą R”.
Gwiazda robi dobrą minę do złej gry i nie boi się wyśmiewać wszystkich doniesień i samego poszkodowanego Emila Haidara. Po tym jak opublikowano zdjęcia z zatrzymania piosenkarki, już nic jej fanów nie zaskoczy… Na Instagramie pojawiło się zdjęcie “ochlapanej” krwią twarzy celebrytki. To jest już koniec – koniec zdjęć “Pitbulla”, w którym Rabczewska gra jedną z głównych ról. Co dalej? Piosenkarka chce się realizować jako producentka i już ogłosiła współpracę z samym Smarzowskim! To znaczy, ze jej nazwisko zaczyna coś znaczyć w branży filmowej.
Zdjęciem z “krwistą twarzą” celebrytka ogłosiła, że film został już zmontowany i że rezultat zobaczymy w 2018 roku. Idolka wystraszyła tym zdjęciem swoich fanów, którzy dali temu wyraz w komentarzach.
“Śliczna jak zawsze ale Doda w krwi to nie Doda którą kocham,bo ta doda jest straszna 😮 .Ale i tak kocham <3 “.
“Hahah dobrze że napisałaś że to zdjecie z planu bo by bylo ze zabiłaś E.”
“Strach się bać.”
Trzeba przyznać, że ta sprawa z byłym narzeczonym idealnie wkomponowała się w promocję kryminalnego filmu. Bo teraz nie tylko na ekranie Doda jest “niebezpieczną kobietą”, być może poniekąd Emil H. zrobił jej przysługę…
My mamy nadzieję, że takie straszne sceny będą tylko w filmie i Doda w realnym życiu udowodni swoją niewinność.
Zobacz zdjęcie – przerażające, prawda?
źródło: instagram.com