Kiedy niemiecki zespół “Tokio Hotel” pojawiał się na scenie wiele nastolatek zaczynało piszczeć z wrażenia. Wszystko za sprawą wokalisty i ich idola Billa Kaulitza, niezwykle kontrowersyjny jak na tamte czasy lider swojego zespołu w jednych wzbudzał zachwyt, a w innych niesmak. Wszystko za sprawą wyglądu i stylu jaki prezentował. Kaulitz to dziś dojrzały, 28-letni mężczyzna, który czasy popularności ma już dawno za sobą.
Choć obecnie zespół “Tokio Hotel” nadal istnieje i koncertuje, to nie wzbudza już takich emocji jak kiedyś. Zmieniły się czasy i przede wszystkim młodzież. Bill prócz grania koncertów, nagrywa również płyty, a także jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Pomimo tego, że zmienił nieco styl, to nadal słynie z dość oryginalnego wyglądu. Wciąż lubi eksperymentować z włosami, do niedawna miał różowy kolor i ma mnóstwo kolczyków, które zdobią jego nos i usta.
Idol wielu dojrzałych dziś młodych kobiet wyraźnie szuka rozgłosu, stąd tak dużo kontrowersyjnych zmian. Kariera muzyka wyraźnie wyhamowała dlatego coraz częściej pojawia się w niemieckich programach rozrywkowych i bardzo aktywnie działa na swoim Instagramowym profilu, gdzie lubi dzielić się opowieściami z życia prywatnego. Trzeba przyznać, że zdecydowanie zmężniał i nie nakłada już makijażu.
źródła: instagram.com, foto youtube.com