45-letnia Sylwia Spuerk to europosłanka związana z partią Zieloni – Wolny Sojusz Europejski.
Prywatnie Sylwia Spurek a także jej mąż są weganami. Oznacza to, że ze swojej diety wykluczyli nie tylko mięso i ryby, ale też inne produkty odzwierzęce takie jak jajka, mleko i przetwory mleczne czy nawet miód.
Posłanka nie tylko sama jest zwolenniczką weganizmu, ale też chce do niego przekonać cały kraj. I to nie tylko perswazją, ale i poprzez wprowadzenie przepisów w prawie.
Podatek od mięsa to tylko część mojego programu. Proponuję zakaz reklamy produktów odzwierzęcych, bo chcę, aby ludzie w końcu dokonywali świadomych wyborów. Proponuję zerowy VAT na produkty wegańskie, bo chcę, aby każdy i każda, bez względu na dochody, miała prawo do etycznej i zdrowej żywności.
– mówiła w Interii.
W październiku 2021 r. Sylwia Spurek odwiedziła azyl dla świń i po tej wizycie nasunęły jej się następujące refleksje:
Takie miejsca przesuwają granice naszej świadomości, granice debaty, uczą nas empatii, pokazują tzw. zwierzęta hodowlane jako zwierzęta czujące, myślące, które nie są rzeczami, surowcami, produktami, które nie są niczyją własnością. Wielkie dzięki za to, co robicie!
https://www.instagram.com/p/CUk0y8tIQHi/
We wspomnianym wywiadzie dla Interii, posłanka powiedziała też, że nic nie uprawnia nas do eksploatacji krowy mlecznej i zabicia jej dziecka.
Wiele osób zgadza się z Sylwią Spurek, zarówno ze względów zdrowotnych, klimatycznych czy też etycznych. Wydaje się jednak, że sama europosłanka pogubiła się w swoich poglądach.
Pamiętamy wszyscy słynne zdjęcie Spurek na którym pozuje przed dużą kartką z napisem:
ABORCJA JEST OKEJ
Skoro zatem świnia nie jest “rzeczą” i trzeba ją chronić, także prawnie. To dlaczego Sylwia Spurek uważa, że poczęte dziecko jest jedynie “zarodkiem” czy też “płodem” i usunięcie go jest – cytując – “okej’? Gdzie tu konsekwencja i gdzie logika?
>>>Anna Popek zadrwiła z Kingi Rusin. Ale jej dogadała!
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=2552865635039141&id=1967695263556184