Odkąd zaczęła się pandemia koronawirusa, Edyta Górniak dzieli się ze swoimi fanami różnymi przemyśleniami i – nieraz – kontrowersyjnymi poglądami.
Co jakiś czas Edyta Górniak organizuje spotkania live ze swoimi obserwatorami i rozmawia z nimi na różne tematy. Podczas ostatniej rozmowy na żywo, zapytano ją o spożywanie mięsa.
Edyta Górniak stwierdziła, że jest “prawie” weganką, ale też że zdarza się jej jeść mięso. Uzasadnia to niedoborem białka lub zmęczeniem:
Czy jestem weganką? Właściwie już tak. Czasami zdarza mi się zjeść mięsko, kiedy na przykład jest bardzo zimno, albo czuję się bardzo zmęczona. Po prostu przyjmuję wtedy większą porcję białka.*
Gwiazda podzieliła się też swoim zaskakującym zwyczajem dotyczącym jedzenia mięsa czy ryb. Otóż spożywa je “rytualnie”:
…robię to rytualnie. To znaczy jeżeli jem mięso, nawet rybie, to zawsze dziękuję istocie, która poświęciła swoje życie dla mojego. Wtedy inaczej jestem w stanie przyjąć taki posiłek. Jeśli istota miała serce, jeżeli muszę spożyć, bo brakuje mi żelaza i jestem osłabiona i mogę ryzykować jakąś anemią, to zawsze dziękuję przed posiłkiem, że ta istota oddała swoje życie, żeby posilić moje komórki.*
Zwyczaj dziękowania za pożywienie i błogosławienia go, wywodzi się już z Biblii. Jednak słuchać wypowiedzi Edyty Górniak, w przypadku spożywania mięsa szuka on chyba jakiegoś “rozgrzeszenia” za to, że zjada istoty żywe.
>>>Ola Żebrowska pokazała swoją “dietę” pudełkową. Taką to każdy by chciał!
*cyt. fakt.pl
[…] >>>Edyta Górniak je mięso, ale… Zaskakujące wyznanie gwiazdy! […]